Rowerzystki
linijka
FoLandy
FoDeszczówkę należy wziąć?
linijka
Moje rumaki :)
linijka
FoKto u mnie gości?
linijka
Takie tam statystyki...
linijka

FoFotki...
linijka
To było...
linijka
- 2014, Marzec16 - 35
- 2014, Luty27 - 57
- 2013, Czerwiec16 - 31
- 2013, Maj7 - 55
- 2013, Kwiecień12 - 117
- 2013, Marzec6 - 43
- 2013, Luty9 - 39
- 2013, Styczeń2 - 7
- 2012, Grudzień2 - 22
- 2012, Listopad2 - 33
- 2012, Październik13 - 140
- 2012, Wrzesień9 - 96
- 2012, Sierpień8 - 136
- 2012, Lipiec14 - 162
- 2012, Czerwiec11 - 203
- 2012, Maj23 - 297
- 2012, Kwiecień11 - 196
- 2012, Marzec15 - 262
- 2012, Luty11 - 182
- 2012, Styczeń8 - 168
- 2011, Grudzień15 - 259
- 2011, Listopad10 - 191
- 2011, Październik18 - 202
- 2011, Wrzesień11 - 179
- 2011, Sierpień10 - 144
- 2011, Lipiec6 - 106
- 2011, Czerwiec10 - 116
- 2011, Maj16 - 173
- 2011, Kwiecień14 - 43
- 2011, Marzec8 - 48
- 2011, Luty4 - 8
- 2010, Sierpień7 - 13
- 2010, Czerwiec2 - 0
- 2009, Październik1 - 0
- 2009, Sierpień5 - 0
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Kwiecień1 - 0
No popatrz..., kogo tu nie było?
linijka
- DST 21.87km
- Sprzęt Kropka
- Aktywność Jazda na rowerze
Masa Krytyczna
Piątek, 28 października 2011 · dodano: 28.10.2011 | Komentarze 15
Dzisiejsza Masa Krytyczna poświęcona była Śródmieściu.Przed 18.00 dojechałam na Pl.Lotników, była tam już cała ekipa z BS i RS oraz wiele innych osób biorących udział w przejeździe uliczkami Śródmieścia Szczecina.


Zanim wyruszyliśmy, zebrano nakrętki dla chorego Adriana.

Czas rozpocząć przejazd
Po prawej Galeria Kaskada :)
Przejazd ulicami Szczecina odbył się w bardzo wolnym tempie, przez co rozmowom nie było końca :). Na koniec, już na Pl. Lotników, poznałam jednego z członków Jantarowych Szlaków - bardzo miły Pan. Chyba kiedyś wybiorę się z nimi na rowerową wycieczkę :)).
Jeszcze tylko długa chwila rozmów, pożegnań...
...i zbiorowa fotka :)

Po masie odprowadziłam Tunię do Lidla, gdzie miała samochód i dalej już sama popedałowałam do Przecławia.
Kategoria 2011, Masa Krytyczna, Szczecin nocą
- DST 7.73km
- Sprzęt Kropka
- Aktywność Jazda na rowerze
Zabytki i historia 17.10.11
Poniedziałek, 17 października 2011 · dodano: 18.10.2011 | Komentarze 14
Po wczorajszej wycieczce nogi jak z waty. Jednak skusiłam się na rower by rozruszać obolałe trochę mięśnie. Coraz chłodniej w rannych godzinach :(Kamienica przy ul. Księdza Piotra Ściegiennego. Czyż nie jest urocza? :))




Kategoria 2011, Zabytki i historia
- DST 124.81km
- Teren 13.00km
- Czas 07:13
- VAVG 17.29km/h
- Sprzęt Łunibajczyk
- Aktywność Jazda na rowerze
Ueckermunde i Altwarp
Niedziela, 16 października 2011 · dodano: 17.10.2011 | Komentarze 15
Bryyy, za oknem 0.8 stopnia Celsjusza, przez głowę przechodzi mi myśl, po co mi to? Czy nie lepiej zostać jeszcze w ciepłym łóżeczku? Nie, jednak wstaję, szybko zakładam przyszykowane warstwy ciuszków, szykuję prowiant i w drogę. Świat spowity jest wszędzie białym szronem, jest mroźno, w końcu to dopiero 7.30.
Powoli rozkręcam się, nie chcę nałykać się zimnego powietrza zbyt gwałtownie. W Tanowie umówiliśmy się na 9.00, jadę spokojnie na miejsce zbiórki. Tu czeka już srk23, za chwilę dojeżdżają Siwobrody i monter61, jest też Luki7922 i Piotr, czekamy jeszcze na Tunię, która przyjedzie samochodem na miejsce zbiórki, a dalej już z nami pojedzie rowerkiem. W czasie, gdy Tunia wypakowuje rower zjawia się też vonZan

Wyruszamy. Nasz cel dzisiejszej wycieczki to Ueckermunde i Altwarp. Mimo, że minęło od wyjścia z domu ok. 2 godziny, temperatura wcale się nie podniosła. W drodze z Tanowa do Dobieszczyna wynosiła 0 stopni.
Tradycji staje się zadość, fotka grupowa w Dobieszczynie na granicy polsko-niemieckiej
Prezentacja rowerowej pelerynki przeciwdeszczowej "Made in China"

Zaraz ich sfotografuję...

Tradycyjna sesja fotograficzna koników w Hintersee
Oj, czy tu kopie...?

...jak tu nie fotografować...?


Jedziemy, przetartym już przez nas szlakiem, do Luckow. Tutaj na chwilkę przystajemy - Tunia w przeszłości wystawiała swoje obrazy w tej parafii. Dziś już nieznany pastor...


Siwobrody żegna się z nami, wraca do domu. To jego pierwsza tak długa wycieczka. Rozsądek podpowiada, ze powinien już wrócić.

Kierujemy się na Ueckermunde


Niemiecka ekonomia

Skrótami Tuni jedziemy przez las do Belina


Ueckerminde


Sierżant monter61 w akcji - zarządza ewakuacje do Altwarp

Tunia na wszelki wypadek kamufluje głowę dla niepoznaki pod zwojami jedwabi

"Tylko gdzie tu lustro jakieś, chcę zobaczyć, czy mi do twarzy..."

Jeszcze Ueckermunde...

Fischbrodchen nie gotowe, ryby jeszcze w podbieraku
Mimo pięknego słońca, temperatura nas nie rozpieszcza, nie jest może już mroźno, ale...


Aleja rzeźb :))

I kogo my tu mamy...?

Tunia, specjalistka zdjęć grupowych, w akcji...

Oto jej dzieło, a właściwie jej sprzętu...
O dwóch takich, co ukradli żabę...

Cd alei

Plaża, zimna plaża...

Mokra autostrada...


Samotny, pasiasty żagiel
Rozstawiona sieć na... ptaki?
Starczy już tej wody, jedziemy do dalej
Kapliczka cmentarna w Warsin


Ostatnio jak tu jechałam, nie było tej pięknej ścieżki rowerowej, tylko kiedy to było?

Chatka krasnoludków

Altwarp

Szaleni rowerzyści

Znów woda...
Po dość znacznym odpoczynku i zaspokojeniu głodu, oraz pragnienia skierowaliśmy się w drogę powrotną. Czas najwyższy bo niedługo słońce będzie chyliło się dość znacznie ku zachodowi, a do domu daleko.



Jeziora Nowowarpieńskie, w oddali widać Nowe Warpno
Szutrową ścieżką rowerową zrobioną w miejscu kolejki wąskotorowej przez Ludwigshof do Hintersee


Dalej przez Dobieszczyn do Tanowa, gdzie Tunia była tak dobra, ze zabrała mnie samochodem do Przecławia. Wycieczka wspaniała, ale jakby to miało być inaczej..., towarzystwo wspaniałe przy którym i zmęczenie, i temperatura poszły na dalszy plan.
Kategoria 2011
- DST 18.79km
- Sprzęt Kropka
- Aktywność Jazda na rowerze
Zabytki i historia 15.10.11
Sobota, 15 października 2011 · dodano: 15.10.2011 | Komentarze 10
Ul. Bohaterów Getta Warszawskiego. Ciąg odrestaurowanych kamienic. Nasze miasto robi coraz piękniejsze :))






Zimna jesień zbliża się nieuchronnie do nas. Wyruszając dziś przed 10.00 z domu napotkałam szron na trawie w zacienionych miejscach. Bryyy.


W słońcu jednak, promienie słoneczne dawały dużo ciepła :))
Kategoria 2011, Zabytki i historia
- DST 16.79km
- Sprzęt Kropka
- Aktywność Jazda na rowerze
Zabytki i historia 14.10.11
Piątek, 14 października 2011 · dodano: 14.10.2011 | Komentarze 3
Rano i późnym popołudniem już mocno chłodno, jak dobrze, że rękawiczki i opaska na uszy jest już w moim rowerowym ekwipunku :)Kamienica na ul Małkowskiego. Coraz więcej odnowionych kamienic w Centrum i w Śródmieściu Szczecina. Aż oko się cieszy :))







Kategoria 2011, Zabytki i historia
- DST 16.23km
- Sprzęt Kropka
- Aktywność Jazda na rowerze
Zabytki i historia 13.10.11
Czwartek, 13 października 2011 · dodano: 13.10.2011 | Komentarze 9
Rano chłodno ale przyjemnie. Słoneczko pięknie świeciło. Na dłoniach już konieczne rękawiczkiPrzy Alei Piastów 17 wznosi się dawny dom dyrektora szkoły budowlanej, a dziś rektorat ZUT.

Należy do zespołu reprezentacyjnych i monumentalnych obiektów szkolnych wzniesionych na przełomie XIX i XX wieku., w kwartale ulic Pułaskiego, Sikorskiego, Bema i alei Piastów.

Willa powstała według projektu sygnowanego pod nazwiskiem Gagnitz lub Gaznitz.

Budynek mieszkalny został dobudowany do pd. - wsch. elewacji szkoły rzemiosł budowlanych przy dzisiejszej ul. Pułaskiego 10.

Ukończony ok. 1903 roku. Dziś to przepiękny przykład zachowania dawnej elewacji w niezmienionym stanie.

Na szczęście wojna nic mu nie zaszkodziła. Z najbardziej charakterystycznych elementów warto wymienić loggię na parterze z półokrągłymi łukami oraz przedogródek.


Kategoria 2011, Zabytki i historia
- DST 7.83km
- Sprzęt Kropka
- Aktywność Jazda na rowerze
Zabytki i historia 12.10.11
Środa, 12 października 2011 · dodano: 12.10.2011 | Komentarze 10
Dziś późne popołudnie chłodne, ale w końcu bezdeszczowe. Wróciłam z pracy rowerkiem.Piękna kamienica przy Al. Papieża Jana Pawła II




Kategoria 2011, Zabytki i historia
- DST 65.69km
- Teren 30.00km
- Czas 04:32
- VAVG 14.49km/h
- Sprzęt Łunibajczyk
- Aktywność Jazda na rowerze
Karszno light i grzybki
Niedziela, 9 października 2011 · dodano: 10.10.2011 | Komentarze 17
Wszyscy wokoło piszą o grzybka więc i ja, mimo sporych zapasów z ubiegłego roku, nabrałam chęci na zapiekankę ze świeżymi grzybkami. Umówiłam się z Tunią na 10.00 i pojechałyśmy na Głębokie samochodem, stamtąd rowerkami wybrałyśmy się na w bardzo spokojnym tempie ścieżką rowerową do Tanowa...,
...a potem w stronę Dobieszczyna.

Koło strzelnicy w Dobieszczynie kończą budowę zajazdu, będzie gdzie przystanąć na jakieś małe co nieco :)

Po kilkukrotnym przekonaniu się o braku grzybków w drodze do Dobieszczyna, skręciłyśmy na Nowe Warpno, gdzie asfalt woła o pomstę do nieba :)

Za to są oznakowania kierunkowe miejscowości

A to oznakowanie na szlak rowerowy do Rith...
... i czerwona kropa na niebieskim tle umieszczona na drzewie, i...

...i na asfalcie znajduję się pozioma strzałka kierunkowa

Wycieczka, mimo braku dużej ilości grzybków, okazała się bardzo przyjemna. Pogoda doskonała na rowerowanie.

Wokół wszędzie piękne lasy, cisza, spokój, doskonały odpoczynek w towarzystwie bardzo pozytywnej osoby :))




Grzybków nie znalazłyśmy dużo, ale na zapiekanką starczyło, a jeszcze zostało na jajecznicę :)


Kategoria 2011
- DST 7.60km
- Sprzęt Kropka
- Aktywność Jazda na rowerze
Zabytki i historia 07.10.11
Piątek, 7 października 2011 · dodano: 07.10.2011 | Komentarze 15
Róg Al. Papieża Jana Pawła II i J. Piłsudskiego - przy Pl. Grunwaldzkim
Kamienica wybudowana ok. 1900 roku w stylu eklektycznym, który to styl występuje od XIX wieku do początku wieku XX. W okresie swojego trwania zbiegł się z secesją.


Początkowo było to niemal bezkarne łączenie różnych stylów: neorenesansu, neobaroku i neogotyku, aż z czasem obserwuje się elementy klasycystyczne.


Po pewnym okresie w stosowaniu eklektyzmu nastąpił pewien ład i porządek, w miejskich kamienicach eklektycznych obserwuje się dużo cech renesansowych.


Np. okna z charakterystycznymi ozdobami, kolumny i podobne. Z czasem zaczęto budować również tylko w określonym stylu historyzującym.


W istniejącej przedwojennej kamienicy, zlokalizowanej w samym centrum Szczecina, nadrzędnym celem było przywrócenie jej dawnego prestiżu.


Projekt zakładał silną ingerencję w strukturę wewnętrzną i zewnętrzną budynku przy jednoczesnym poszanowaniu jej przedwojennego charakteru.

Dziś, ta piękna kamienica w środku świeci pustkami, a szkoda...
Gazeta.pl Szczecin w marcu br napisała tutaj:
Cytat - Na remont narożnej kamienicy na pl. Grunwaldzkim, w którym kiedyś mieściła się przychodnia, nie ma co liczyć. Inwestycję blokuje dobrze znany w Szczecinie Carlos Roizner.
Zabytkowa kamienica na rogu al. Jana Pawła II i ul. Piłsudskiego należała kiedyś do miasta. W kwietniu 2004 r., na aukcji, za 6,1 mln zł kupił ją hiszpański biznesmen Carlos Roizner. Wówczas uznano to za sukces miasta, bo inną opcją było bezprzetargowe przekazanie budynku Pogoni Antoniego Ptaka. Było to drugie podejście inwestora do nieruchomości. Trzy lata wcześniej też wygrał przetarg, ale nie wpłacił zadeklarowanych pieniędzy.
- Nieruchomość położona przy ul. Jana Pawła II 12 została oddana w użytkowane wieczyste - informuje Tomasz Klek z biura prasowego szczecińskiego magistratu. - Koszt budynku to 4,8 mln zł, reszta kwoty to cena gruntu.
Roizner obiecywał, że kamienica będzie tętniła życiem. W piwnicy budynku (7 tys. m kw.) miał powstać lokal gastronomiczny, na parterze - lokale usługowe, głównie punkty gastronomiczne. Pierwsze piętro miało być zagospodarowane na przestrzeń biurową, wyższe kondygnacje - na apartamenty. Nic z tych planów nie wyszło. Roizner odnowił tylko okna, drzwi i elewację od strony al. Jana Pawła II i ul. Piłsudskiego. Wnętrze kamienicy pozostało nietknięte. Budynek cały czas stoi pusty i niszczeje - brakuje w nim już kilku okien.
Niestety, nie ma na razie nadziei, żeby kamienica przeszła kompleksową renowację. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że powodem są nieporozumienia w gronie udziałowców użytkownika wieczystego obiektu - firmy Lux Hause. Ok. dwa lata temu tę spółkę Roiznera przejęła grupa inwestycyjna z Barcelony. Jednak hiszpański biznesmen cały czas jest jej prezesem i ma część udziałów. I to właśnie on blokuje cały proces modernizacyjny - prawdopodobnie wolałby sprzedać szczecińską nieruchomość z zyskiem. Niestety, miasto nie ma instrumentów nacisku na inwestora, bo w warunkach przetargu oraz akcie notarialnym nie zawarło żadnych zobowiązań, które wymuszałyby zakończenie renowacji w określonym terminie.
Kamienica przy pl. Grunwaldzkim to niejedyna szczecińska nieruchomość, w którą inwestował Carlos Roizner. W 2000 r. podpisał z miastem umowę na prawo użytkowania wieczystego działek, na których stały tzw. grzybek i koguciki. Zapłacił za to 4,3 mln zł. Potem przez siedem lat zwodził miasto, że w tym miejscu zbuduje zaprojektowaną przez pracownię AB pięciokondygnacyjną galerię handlową, ze stylizowaną na żagiel fasadą. Skończyło się na tym, że zapłacił milionową karę za niezrealizowanie inwestycji o czasie. W 2008 r. tereny odkupiła od niego spółka SwedeCenter, część skandynawskiego koncernu Inter Ikea. Obecnie trwają tam prace nad budową dwóch biurowców. Oba mają powstać do końca 2012 r - koniec cytatu.
Taki chybionych inwestycji jest dużo w naszym rejonie, ciekawe, co dalej z tą piękną kamienicą się stanie?
Kategoria 2011, Zabytki i historia
- DST 23.17km
- Sprzęt Kropka
- Aktywność Jazda na rowerze
Zabytki i historia 06.10.11
Czwartek, 6 października 2011 · dodano: 06.10.2011 | Komentarze 7
Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny -gmach zbudowany w latach 1902-1904 dla Szkoły Budowlanej.

Zdjęcie Budynku z roku 1914. Ówczesna Baugewerkschule przy Schinkelstraße 10.
Placówka była przeznaczona dla absolwentów szkół podstawowych, dla których nabór odbywał się po ukończeniu 16 roku życia. Na kursach dziennych kształciło się około 160 uczniów, ale jednocześnie odbywały się kursy wieczorowe.


W Szczecinie panował wówczas olbrzymi popyt na rzemieślników budowlanych. Ożywienie w budownictwie było związane ze zwycięstwem Niemiec w wojnie z Francją. Olbrzymia kontrybucja pozwoliła na gospodarcze ożywienie w Rzeszy. Był on typowym przykładem kompleksu zabudowy reprezentacyjnych i monumentalnych gmachów szkolnych, powstających na przełomie XIX i XX w. Obiekt wzniesiono z pełnej cegły ceramicznej i licowej oraz z kamienia. Posiada trzy klatki schodowe.

W ryzalitach bocznych wykonane z kamienia stylizowane tarcze herbowe, zawierające symbole cechu rzemiosł budowlanych i architektonicznych: ekierki, cyrkle, kielnie, pędzle, palety malarskie wraz z sylwetką szczecińskiego gryfa.

W czasie działań wojennych zniszczono dach wysoki - czterospadowy, namiotowy dach nad częścią środkową budynku.

Po zakończeniu II wojny światowej określono na nowo kształt państwa polskiego. W tej nowej sytuacji geopolitycznej Szczecin znalazł się w granicach Rzeczpospolitej.

Przybywający do niego osadnicy podjęli trud odbudowy, w poważnym stopniu zniszczonej na skutek działań wojennych, aglomeracji.
W tych pionierskich latach pojawiła się koncepcja założenia nie tylko nowej administracji i infrastruktury gospodarczej, ale również zapoczątkowano rozwój polskiej sieci szkół ogólnokształcących oraz technicznych, mających przygotować kadry, które przyspieszyłyby odbudowę i rozwój Szczecina.
Kategoria 2011, Zabytki i historia