Szczecin nocą, strona 1 | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters
Wpisy archiwalne w kategorii

Szczecin nocą

Dystans całkowity:528.62 km (w terenie 15.93 km; 3.01%)
Czas w ruchu:05:44
Średnia prędkość:15.48 km/h
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:25.17 km i 1h 26m
Więcej statystyk
  • DST 10.24km
  • Sprzęt Asics
  • Aktywność Bieganie

Na Jasnych Błoniach

Środa, 19 lutego 2014 · dodano: 19.02.2014 | Komentarze 2

Gdyby jeszcze te Jasne Błonia były trochę bliżej mojego domu. Ludzi sporo i tych spacerujących, i tych biegających. Można tak przez długi czas ich obserwować. Najlepsi są właściciele psów na pilota. Biega taki tam i siam, i nie wiadomo, gdzie ma końcówkę od smyczy bo właściciel/ka są parę dobrych metrów od swego pupila. Tak więc robiłam sobie okrążenie za okrążeniem i obserwowałam ludzi.





Tak już mi się marzy ciepełko, nie będzie problemu z dodatkowymi warstwami po treningu. dziś w drodze powrotnej do domu, a przyjechałam rowerem, nie było mi komfortowo. W czasie treningu kurtkę miałam zawiązaną u pasa, ale po biegu chwilę zmarudziłam w sklepie obok i zdążyłam za bardzo ostygnąć. Co do samego biegu to było ok. Może dlatego, ze wraz ze mną biegało na alejkach sporo osób.




  • DST 19.12km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Jasne Błonia...

Środa, 19 lutego 2014 · dodano: 19.02.2014 | Komentarze 6

.
.
Cały dzień wisiał w powietrzu deszcz. Troszkę czasami mżyło, jednak po 17.00 miało już nie padać aż do ok. 20.00. zaświtał mi pomysł, by pomknąć na rowerze na Jasne Błonia, by tam pobiegać. Wskoczyłam szybko w ciuszki biegowe, założyłam swoją kurtkę rowerową i pojechałam.



Po skończonym biegu wstąpiłam jeszcze do pobliskiego sklepu po batona i wodę, a następnie pognałam do domu. Tylko chwila wystarczyła, bym zaczęła stygnąć i zrobiło mi się momentalnie zimno. Wskoczyłam więc na rower i wróciłam do domu. Jechało mi się dobrze, na ulicach mało samochodów. Na Cukrowej dopadł mnie drobny deszcz i nie opuścił aż do końca.

Kategoria 2014, Szczecin nocą


  • DST 27.92km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Fontanny nocą cd

Sobota, 27 października 2012 · dodano: 27.10.2012 | Komentarze 6

Po południu musiałam podjechać do biura, więc rowerkiem przy okazji mała rundka po mieście. W pierwszej kolejności zajrzałam w końcu do Decathlonu, tam spotkałam Michała, potem zjawili się Yogi z Wandą z RS. Powęszyłam trochę, zakupiłam koszulkę termoaktywną i gumowe obejmy do przykręcenia koszyka na bidon w przypadku, gdy nie ma dziurek w ramie i wyrobiłam sobie kartę klienta. Po wizycie w biurze popedałowałam na Jasna Błonia...



Fotka fontanny...



...i jeszcze jednej



A to już nasze Orły



Nocne uroki jesieni



Powrót do domku, bo już troszkę późno się zrobiło.


Kategoria 2012, Szczecin nocą


  • DST 16.20km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czy pamiętacie???

Wtorek, 23 października 2012 · dodano: 23.10.2012 | Komentarze 7

.
.

Mieszkanko z PRL-u



Na ścianie słomianka
w pokoju wisiała

musztardowa szklanka
na kredensie stała

a w kuchni makatki
ręcznie haftowane

słoneczniki kwiatki
wiadra cynkowane

barwną kapą wersalka
od święta przykryta

adapter bambino
winilowa płyta

na wysoki połysk
półki i regały

kryształy w segmencie
równo sobie stały

zegarek z kukułką
w miejscu honorowym

oraz tapczan z półką
obrus szydełkowy

na stole cerata
i poczciwa Frania

do sufitu fikus
to dawne mieszkania.


wiersz zapożyczony
Kategoria 2012, Szczecin nocą


  • DST 16.23km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gitary dźwięki...

Sobota, 20 października 2012 · dodano: 21.10.2012 | Komentarze 11

Za oknem mglisto, w domu zapach właśnie wypiekanego chlebka, słucham muzyki... .

Jak nigdy wczorajsza sobota była mało rowerowa. Rano wyrobiłam ciasto na swój pierwszy chlebek na zakwasie, zaś na 17.00 wybrałam się na koncert wspaniałego, szczecińskiego gitarzysty muzyki klasycznej - Krzysztofa Meisingera. Trochę szkoda pogody, ale cóż..., nie tylko rowerem człowiek żyje. W międzyczasie jakieś porządki w domu, pranie i takie tam... . Przed 16.00 wsiadłam na rowerek i pojechałam do biura, by tam zostawić swoją kropkę.

Aby Wam pokazać klasę tego młodego artysty, zrobiłam film, w którym zamieściłam swoje jesienne zdjęcia oraz dodałam jeden z utworów z jego płyty - kompozytorem jest Heitor Villa-Lobos, zaś tytuł tego właśnie utworu "Andantino".


Płyta - Melodia Sentimental


Po koncercie spacerkiem...



...wróciłam do biura po rower, potem już do domku. Po drodze przystanęłam jeszcze, by zrobić fotki kolejnej już fontanny, może nie tak kolorowej jak te dwie ostatnie, ale też uroczej.









Kategoria 2012, Szczecin nocą


  • DST 52.43km
  • Sprzęt Łunibajczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

II dzień Festiwal Fajerwerków rowerkiem

Niedziela, 12 sierpnia 2012 · dodano: 14.08.2012 | Komentarze 16

.
.
Po przypłynięciu ze Szczecina o 2.30 z pokazów I dnia V Międzynarodowego Festiwalu Ogni Sztucznych PYROMAGIC 2012 czas było na sen, wróciliśmy rowerkami z przystani, a potem już wczesnym popołudniem trasa Police - Przecław, co dało razem dystans 31,02 km.
Wieczorem znów kierunek na Wały Chrobrego, na kolejny etap festiwalu fajerwerków.

Po drodze napotkana przeszkoda. Wiatr w tym roku trochę skasował gałęzi na drzewach.



Pierwszy w tym dniu występował Macedo's Pirotecnia z Portugalii. Niestety, staliśmy pod drzewami i dość okrojoną mieliśmy widoczność na ten pokaz.





W przerwie między kolejnymi fajerwerkami przenieśliśmy się na nadbrzeże. Stamtąd była dużo lepsza widoczność. Kolejnym i zarazem ostatnim uczestnikiem festiwalu był FLASH BARRANDOV SPECIAL EFFECTS Ltd. z Czech, który został jednogłośnie wybrany przez jury jako mistrz nad mistrzami :)



Na koniec, po ogłoszeniu wyników, wystąpił współorganizator festiwalu SUREX z Bielska – Białej. Osobiści bardzo wysoko oceniam ich występ.



Powrót do domu po północy. Tym razem dystans 21,41 km.
Kategoria 2012, Szczecin nocą


  • DST 30.32km
  • Sprzęt Łunibajczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Festiwal Fajerwerków rowerkiem i kajakiem

Niedziela, 12 sierpnia 2012 · dodano: 12.08.2012 | Komentarze 19

W Szczecinie w ten weekend odbywa się już V Międzynarodowy Festiwal Ogni Sztucznych PYROMAGIC. W poprzednie lata zawsze coś tam wypadało, a w tym roku postanowiłam sobie, że obejrzę widowisko. Dodatkowo zrodził się pomysł, by obejrzeć fajerwerki z poziomu kajaka. Wybrałam się więc do Polic na przystań rowerkiem, by o 19.00 wypłynąć do Szczecina. Przed nami ok 17 km, pierwszy pokaz o 21.45.



Nie myślcie sobie, ze ze mnie taki wyczynowiec i sama te 17 km w takim czasie pokonałam ;). Fakt, kajak to dla mnie nie nowość, ale nie w nocy :)



Oczywiście skorzystałam z propozycji wypłynięcia dwójką. Argumentem był duży ruch jednostek pływających w Szczecinie z powodu właśnie tego festiwalu.



Rzeczywiście, tuż przed samym pokazem, motorówki jedna za drugą mknęły do celu, robiły przy tym dożo niepotrzebnych dla kajaka fal.

Zachodzi już słońce



Mijane po drodze..., rzece...?







Wokół cisza, tylko słychać kaczki startujące w popłochu z wody



Robi się coraz ciemniej i zimniej. Woda jest jednak bardzo ciepła, z jej powierzchni unosi się przyjemne ciepło.



Już coraz bliżej...



Jesteśmy prawie u celu. Teraz tylko znaleźć musimy dobre miejsce, by spokojnie obejrzeć widowisko

Zabrakło stabilności, ale jak jej tu szukać, na kołyszącej kajakiem wodzie...





Jednak lepszy efekt ogledania tego przedstawinia był z nadbrzeża. Stwierdziłam to dopiero nazajutrz.

Kolejny pokaz tego wieczoru



Powrót to niesamowite doświadczenie. Najpierw musieliśmy bardzo uważać na powracające jednostki, zwłaszcza te, które przecinały nam tor i skręcały na Dąbskie. Potem na szybkie motorówki, które robiły mnóstwo fal, a te odbijając się od betonowego nadbrzeża znów tworzyły kolejne fale. Niezła huśtawka, miałam dużego cykora :)
Potem to już fantastyczna atmosfera, cisza i spokój. Przed dziobem było słychać pluskający ryby, które uciekały spod kajaka. Bobry też urozmaicały nam wycieczkę robiąc koziołki tuż przy kajaku, a przy okazji nieźle chlapiąc potężnym prysznicem :). Na niebie gwiazdy spadały jedna po drugiej, oby tylko cześć z moich życzeń się spełniła :).
Ta wycieczka kajakiem to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie. Całkiem inaczej odbiera się rzekę nocą.
Do Polic wróciliśmy ok. 2.30
Kategoria 2012, Szczecin nocą


  • DST 16.74km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szczecin nocą 07.03.2012

Środa, 7 marca 2012 · dodano: 07.03.2012 | Komentarze 19

Rano dalej chłodno, temperatura ok.0*C. Wieczorem już troszkę cieplej, ale od Cmentarza Centralnego pod wiatr

Deptak "Bogusława"

Kategoria Szczecin nocą


  • DST 16.52km
  • Sprzęt Łunibajczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zawodowo...

Czwartek, 23 lutego 2012 · dodano: 23.02.2012 | Komentarze 9

Dzisiaj przejażdżka do pracy. Rano, na Mieszka I złapała mnie lekka mżawka, która jednak zdążyła mnie trochę zmoczyć. Wiatr był za to sprzyjający :).

Powrót już wieczorem, ciepło i prawie bez wiatru. Trochę za ciepło się ubrałam :)



Mieszka I
.
.
.
Kategoria 2012, Szczecin nocą


  • DST 27.23km
  • Sprzęt Łunibajczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ruiny, chatki, domy, dworki, rezydencje...

Środa, 28 grudnia 2011 · dodano: 28.12.2011 | Komentarze 17

Bezrzecze - ul.Szeroka













Zajezdnia tramwajowa - Al Wojska Polskiego



Ten domek stoi sobie na rozwidleniu szyn wychodzących z zajezdni. Fajnie mają mieszkający tam... :)))







Ul. Ks.Piotra Wawrzyniaka