Wpisy archiwalne Marzec, 2012, strona 1 | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:663.96 km (w terenie 45.00 km; 6.78%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:44.26 km
Więcej statystyk

Maszewo

Niedziela, 25 marca 2012 · dodano: 25.03.2012 | Komentarze 33

Zbiórka o 9.00 na Moście Długim... . Jest chłodno, słońce skryło się za chmurami. Dziś mamy do czynienia z wiatrem północno-zachodnim i północnym. Wyglądana to, że na razie nam sprzyjać będzie.



...kierunek..., niespodzianka :). Zobaczymy, co wymyślił dziś, mój kompan rowerowy... .
Opuszczamy Centrum



Poprzez Dąbie, Załom, Pucice i Kliniska Wielkie jedziemy do Rurzycy.

Kościół w Rurzycy



Ten dom przyciąga wzrok



Pogoda dzisiaj dużo gorsza, niż wczoraj. Niby słoneczko wyszło zza chmur, ale wiatr północny mocno ochładza powietrze.
Goleniów



Ten dinozaur zaprasza dzieci i młodzież do nauki na ul.Szkolną 13



Mosty - Kościół parafialny pw. Matki Bożej Gromnicznej został zbudowany na gotyckich fundamentach z XV wieku, w wieku XVIII i XIX., w stylu neogotyckim. Świątynia zbudowana z czerwonej cegły i kamienia. Wejście od strony ceglanej wieży dzwonnej, dwukondygnacyjnej, przykrytej spadzistym dachem, przez neogotycki portal. Kościółek to prosta budowla salowa, z wydzielonym prezbiterium



Na tej pięknej szosie nie tylko pędzące samochody mijamy :)



Maszewo, w tej miejscowości jest co zwiedzać. My tylko pobieżnie focimy ciekawe obiekty na naszej trasie - baszta Francuska z XIV-XV w., gzyms wieńczący z 1884 roku, styl gotycki. Kształt przyziemia baszty jest zbliżony do kwadratu, trzon główny ma kształt walca. Ściany baszty zostały wzniesione z surowego kamienia polnego (w przypadku przyziemia) oraz z cegły ceramicznej (powyżej przyziemia). Wejście do baszty znajduje się w elewacji równoległej do murów obronnych.



Budynek Poczty Polskiej



Piękne kamieniczki



Na pierwszym planie ogromny i piękny dąb, już dawno nie widziałam tak pięknego dębu. Tuż za nim onieśmielający też wielkością kościół, budowany od 4. ćwierci XII do połowy XV wieku. Jest budowlą gotycką o formach charakterystycznych dla architektury miejskich far Pomorza Zachodniego. Budowę ukończono przed 1358 rokiem, bowiem w tym roku miało miejsce poświęcenie fary. Od 1604 do 1741 r., z powodu złego stanu wieży, nie używano dzwonów kościelnych. W roku 1741 zbudowano nową wieżę, która spaliła się od uderzenia pioruna w roku 1819. Wybudowana w latach 1821-22 nowa wieża kościelna przetrwała do naszych czasów. Zwieńczenie pochodzi z 1868 roku. W czasie II wojny światowej kościół w Maszewie został częściowo uszkodzony, miał też zniszczony w 80%. dach, który naprawiono jeszcze w 1945 r.



Darż - Kościół neogotycki zbudowano w XIX w. z cegły.
Założony na rzucie prostokąta, z węższym 5 - bocznym prezbiterium przy szczycie wschodnim; wieża na planie kwadratu, zwieńczona smukłym hełmem stożkowym i krzyżem; korpus i prezbiterium kościoła - oszkarpowane (przypory 2 - uskokowe), urozmaicony detal ceglany, we fryzach i gzymsie.



Przemocze - Pierwsza wzmianka o kościele pochodzi z XV w. Kościół został zbudowany na planie czworoboku, z wieżą od zachodu. Został wzniesiony z kamienia, od wschodu w stylu gotyckim, blendowany. Wieża w górnej części rozczłonkowana blendami ostrołukowymi i okrągłołukowymi, zakończona 4-boczną drewnianą latarnią, zwieńczoną wysokim wysmukłym hełmem. W XIX w. portale - południowy i zachodni - oraz okna przemurowano.



A oto Ina, która jeszcze dwa tygodnie temu tworzyła piękne rozlewiska...



Powoli zbliżamy się do Wielgowa



Z Wielgowa, poprzez Dąbie wracamy do Szczecina i na Wałach Chrobrego rozstajemy się. Wycieczka super, tylko ten wiatr północny...

Moja Nokia znów niewytrzymała ciężkości wycieczki i obok Kaskady odmówiła posłuszeństwa, więc ślad na GPS znów niepełny.



.
.
.
Kategoria 2012


  • DST 17.43km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wernisaż

Czwartek, 22 marca 2012 · dodano: 22.03.2012 | Komentarze 23

Część pracy wykonałam w domu, do biura wyruszyłam dopiero ok. 11.30. Było już bardzo ciepło, więc zdjęłam kurtkę i w garniturku popedałowałam do pracy. O 17.30 wstąpiłam na wernisaż Tuni, na który zostałam zaproszona. Tam spotkałam kika znajomy bikerów :)
Oto jej niektóre prace:




Ma dziewczyna talent... :)



Wystawa obyła się Klubie Garnizonowym

Kategoria 2012


  • DST 30.67km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowe topienie Marzanny

Środa, 21 marca 2012 · dodano: 21.03.2012 | Komentarze 12

21.03 to zazwyczaj czas topienia Marzanny, choć mamy rok przestępny więc może powinniśmy wczoraj to zrobić?
Marzanna wystrojona czeka na swą ostatnią podróż




17.30 - czekamy na bikerów



Spokojnie tłumaczę Marzannie, że czas się pożegnać, zapraszam zimę na przyszły rok, teraz już wiosna ma swoje prawa.



Jedziemy w końcu, czy nie? Chcemy już wiosny!



Ruszamy w stronę Rusałki...,





...tutaj planujemy zatopić Marzannę...



...i stało się...,



...Marzanna zatopiona!!!



Potem jeszcze rundka po Lasku Arkońskim, chwilka spędzona mile przy ognisku i czas do domu. Ciemno już :)
Kategoria 2012


  • DST 19.90km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Godzina dla roweru i krokusy pod platanami

Wtorek, 20 marca 2012 · dodano: 20.03.2012 | Komentarze 8

Dziś o 18.00 godzina dla roweru. Podobno akcja globalna, tylko jakoś Szczecinianie nie podeszli do tego globalnie :)

Jasne Błonia - powstały w latach 1925-27 na gruntach należących do rodziny Quistorpów, teren zaprojektowany został z rzędami platanów klonolistnych po bokach rozległego trawnika, z parterowymi kompozycjami kwiatowymi pośrodku.




Jest największym w Polsce skupiskiem tego gatunku drzew, których rośnie tu 213, a pod nimi tysiące..., a może... setki tysięcy krokusów :)



Kilkanaście minut później



Jutro o 17.30 rowerowe topienie Marzanny. Zbieramy się przy Trzech Orłach.
.
.
.

Czar Doliny Odry

Sobota, 17 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 32

Któregoś dnia Yogi na forum Rowerowego Szczecina (RS) zapodał temat na wycieczkę w Dolinę Odry. Zapowiedział od razu głośno, że jedzie tam z myślą o sesji fotograficznej, budzącej się ze snu natury. Nadmienił też, że będzie dużo terenu. Pomysł spodobał mi się bardzo. Czasu było sporo, ale okrojony przyjazdem i odjazdem pociągu, z którego mieliśmy częściowo skorzystać. Dystans planowany był na ok. 90 km. Wiedziałam już, że nie mogę odpuścić tej wycieczki, taka okazja na fotki wodnych rozlewisk prędko się nie powtórzy, a za kilka dni stan wód może się znacząco obniżyć.
Wyjazd wcześnie rano. O 5.00 wyszłam z mieszkania, wyprowadziłam rower i ścieżką rowerową pomknęłam ostrożnie przez gęstą mgłę, przy ok. 2*C na stację PKP.
W sumie chętnych było 11 osób. Ostatni wagon zastawiliśmy całkowicie rowerami, dodatkowo jechało z nami jeszcze dwóch rowerzystów. Konduktor sprawdził bilety, ale już zrezygnował z liczenia rowerów :)
Nasza podróż rowerami zaczynała się w Krzywinie, tam też czekała na nas Tereska, która postanowiła razem z nami przejechać tę trasę.
Nasz kierunek to Ognica, dalej Krajnik Dolny, Zatoń Dolna, Piasek, Bielinek i w okolicach Osinowa Dolnego przeprawiliśmy się na drugą stronę Odry.

Klika zdjęć z trasy po polskiej stronie

Dolina Miłości



Uczestnicy wycieczki


i jeszcze Krzysiek

Schody na punk widokowy w Dolinie Miłości



Widziane z góry











Trasa miejscami bardzo trudna, już po niewielkim dystansie wszyscy zaczęliśmy ściągać kolejne warstwy ubiorów, bo różnica w temperaturze bardzo duża, pewnie było kilkanaście stopni C, a do tego leśne ścieżki, spore podjazdy i wyśmienite humory :))

Duża połać przebiśniegów w lesie



zdjęcie @Yogi



Takie niespodzianki też bywały ;)


Zdjęcie: @Yogi

Kapituluję, dalej nie pcham się pod tę górę :/


zdjęcie: @Yogi

Paparazzi



Okolice miejscowości Piasek



Chwila dla reporterów...


Zdjęcie @Jaszek

Odra dziś w głównej roli





Pogoda wspaniała, cieplutko. Trasa zaplanowana była tak, by pod wiatr jechać po polskiej stronie, gdzie większość trasy prowadziła przez zadrzewione tereny. Powrót po niemieckiej stronie, na otwartym terenie z wiatrem.





Ale jak to zazwyczaj mają bikerzy, powrót oczywiście też był pod wiatr :).Za to jakie widoki... :)))



W tym miejscu nasza wycieczka na chwilę się rozdziela, cześć jedzie zwiedzić Lunow, większość zaś wybiera niemiecki szlak regionalny wzdłuż Odry



Nie obyło się też bez awarii, tym razem to ja złapałam kapcia. Panowie w mig uporali się z wymianą dętki (a dopiero dwa dni wcześniej zakupiłam ją w MadBike). Jestem im za to bardzo wdzięczna :)



Jedziemy dalej, piękne widoki rozciągają się bez granic







Zatoń Dolna widziana od strony Niemiec



Zapora wodna



Widok z mostu w Krajniku Dolnym



Powoli zbliżamy się ku końcowi. W Krajniku skręcamy na Garnowo, jedziemy leśną, piaszczystą ścieżką. Czasu coraz mniej, teren trudny, my już zmęczeni, a chcemy zdążyć na pociąg w Lisim Polu. Przed tą miejscowością jeszcze długi podjazd. Ale udało się, nawet zdążyliśmy kupić bilety, choć Basia w ostatniej chwili przed przyjazdem pociągu zdążyła na peron :)
W pociągu znaów zastawiliśmy cały ostatni przedział, konduktor tylko machnął ręką, jak zobaczył taki asortyment rowerów :))





Dziękuję wszystkim za uczestnictwo, za wspaniałą wycieczką i za cierpliwość ;). Do następnego razu.


.................................................................................
Ślad niepełny, moja Nokia nie wytrzymała podjazdu przed Lisim Polem i ze zmęczenia padła, do tych kilometrów należy jeszcze doliczyć dojazd tam z powrotem na dworzec PKP

Kategoria 2012


  • DST 9.28km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ze świeżym makijażem...

Piątek, 16 marca 2012 · dodano: 16.03.2012 | Komentarze 8

Dostałam dziś telefon, że mogę swój rowerek odebrać z serwisu. Zapytałam o kwotę za serwis, bo nie wiedziałam, jak mam się przyszykować. Pan po drugiej stronie słuchawki na chwilę zaniemówił i... powiedział, że coś symbolicznie, bo tam była tylko regulacja.... A ja myślałam, że w jedenastoletnim rowerku czas już na operację plastyczną... itp. Okazało się, że tylko lekki makijaż i znów "śmigamy w rejs" ;)
Wiosna jednak już prawie zawitała, więc i tak pomyślę o wiosennym liftingu, co by było wiosennie na duszy ;)

Po drodze do domu: kamienica na Łokietka, ech..., co za majstersztyk... :)







  • DST 8.50km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do MadBike

Środa, 14 marca 2012 · dodano: 14.03.2012 | Komentarze 14

Dziś postanowiłam odwieść mojego mieszczucha do MadBike, należy mu się dokładny przegląd, tym bardziej, że przez 11 lat, nic, prócz klocków hamulcowych, nie było wymieniane, ani regulowane. Potem już pieszo do biura.



Po drodze spotkałam Anię vonZan pedałującą do Tuni.
Kategoria 2012


  • DST 15.77km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czy to aby na pewno XXI w? - 13.03.12

Wtorek, 13 marca 2012 · dodano: 13.03.2012 | Komentarze 9

Coby nie było, że w Szczecinie są tylko takie piękne i odrestaurowane kamienice, dziś trochę inaczej. Właściwie... Centrum..., inna część ulicy Bogusława X, okolice Krzywoustego, jednej z głównych ulic miasta, trochę dalej znajduje się tzw. deptak Bogusława X, pokazywany już wcześniej pozytywnie przeze mnie na fotkach.







Takich kamienic, niestety..., mamy w Szczecinie jeszcze mnóstwo...


Ciepło, wiatr troszkę mniejszy, pochmurno...

  • DST 28.50km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zabytki i historia Szczecina 12.03.12

Poniedziałek, 12 marca 2012 · dodano: 12.03.2012 | Komentarze 7

Traska do pracy, w międzyczasie wyjazd na Mierzyn i powrót do biura. Potem już do domku. Ciepło, troszkę wietrznie ale i wilgotno, choć deszczu nie było.

Jedyna odrestaurowana kamienica na Sikorskiego. A szkoda, że tylko jedna, bo wszystkie są piękne.







Rozlewiska Iny, Goleniów i reszta Świata...

Niedziela, 11 marca 2012 · dodano: 11.03.2012 | Komentarze 30

Wczoraj, z przyczyn niezależnych ode mnie, zrobiłam tylko pętelkę wokół domu. Dziś dłuższy dystans nad Inę. Wybór taki, bo mało znamy tamtą stronę, a wiosna to najlepszy czas, by zobaczyć te piękne widoki. Później, gdy wody opadaną, Ina jest tylko małą rzeczką, która nie robi tak wielkiego wrażenia.

Umówiliśmy się o 9.00 na Moście Długim. Słoneczko od samego rana zachęcało do jazdy, tylko ten wiatr... . Ech...




Przed Załomem jest aleja dębu szypułkowego.



Pomnik przyrody - dąb szypułkowy



Dotarliśmy na miejsce. Oto rozlewiska małej rzeczki Ina.













Stawno - kościół pw. Opieki św. Józefa, zbudowany w roku 1884. Został on zbudowany na planie prostokąta, z wieżą i prezbiterium, z kamienia ciosanego i z cegły. Kościół posiada ozdobne portale, gzymsy i ostrołukowe okna. Dach jest dwuspadzisty, a hełm wieży ośmioboczny. Zabytek zbudowany w stylu neogotyckim



Bolechowo - tutaj jeszcze mnie nie było :)






Pogoda sprzyja, słońce pięknie świeci, a wiatr pomaga w pedałowaniu :)
Tam, gdzie wieje w twarz, zazwyczaj jesteśmy pod osłoną drzew :)






Na chwilę zaglądamy do Goleniowa, ale tylko na obrzeża



Podańsko



Kościół filialny w Podańsku, pw. św. Stanisława Kostki to prosta, salowa, jednokondygnacyjna świątynia zbudowana na planie prostokąta. Dokładna data budowy nie jest znana, ale wszystko wskazuje na to, że kościół pochodzi z XVIII wieku. Kościół jest pokryty czterospadzistym dachem, a jego fundamenty zbudowane są z kamienia polnego. Jest to świątynia typu ryglowego (tzw. mur pruski). Ostrołukowe okna witrażowe i drzwi świadczą o przebudowie kościoła w stylu neogotyckim.





W oddali widać wieś Tarnówko



Dojeżdżamy do Przemocza. Na polach już powoli robi się zielono :)








Zdjęcie robione w czasie jazdy, zresztą, jak większość dzisiaj :)

Betonówka Chociwej-Szczecin - tutaj Ina już ma mniejsze rozlewiska, woda powoli opada.



Strumiany



Oczywiście lasy, lasy...



Zamykamy pętelkę, wracamy do Klinisk, a dalej do Szczecina i przy Wałach Chrobrego rozstajemy się. Dystans znów wyszedł całkiem niezły, do domu już doturlałam się powolutku :)
Pogoda wyśmienita dzisiaj była, choć podobno wiatr niektórym bikerom dokuczył. My mieliśmy dziś do niego szczęście i chwała mu za to :))))


Kategoria 2012