Masa Krytyczna, strona 2 | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters
Wpisy archiwalne w kategorii

Masa Krytyczna

Dystans całkowity:737.19 km (w terenie 15.00 km; 2.03%)
Czas w ruchu:08:08
Średnia prędkość:12.45 km/h
Maksymalna prędkość:29.80 km/h
Suma kalorii:1163 kcal
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:35.10 km i 2h 42m
Więcej statystyk

Zimowa Masa Krytyczna

Piątek, 27 stycznia 2012 · dodano: 27.01.2012 | Komentarze 8

W tytule sedno sprawy, jak ma być zimowa masa to i mroźno się zrobiło. Tempo, jak na masę dość szybkie, wszystko w ramach ochrony rowerzystów przed ostygnięciem ;), trasa dość krótka ale i tak, razem z dojazdem, 26 km wyszło. Była eskorta Policji, byli znajomi i było przyjemnie :), mimo mrozu ;).

3 fotki poniżej zrobione przez "Studio na tandemie"




Troszkę nas było, ok. 50 osób



To w ramach rozgrzewki po dwutygodniowej przerwie. Jutro troszkę dłuższa wycieczka, kierunek Police, ale zapewne po mojemu, tzn okrężną drogą ;)


Fotki już po masie (dziś tylko z komórki), czas ustalić trasę jutrzejszej wycieczki. Ja jednak jadę jutro sama, zimą wolę swoje, dostosowane do temperatury i mich możliwości, tempo. Bo gdzież to ma mi się spieszyć?








Kategoria 2012, Masa Krytyczna


Mikołajkowa Masa Krytyczna

Piątek, 23 grudnia 2011 · dodano: 24.12.2011 | Komentarze 13

Dzisiaj planowana Mikołajkowa Masa Krytyczna. Jednak w pierwszej kolejności miałam odebrać rower z serwisu. Wzięłam więc pożyczaka, którego serwis MadBike pożyczył mi na czas serwisu mojego rowerka i pojechałam na 26-kwietnia. Potem krótka przejażdżka po mieście i na Pl.Mikołajów (czytaj Lotników) trochę tłoczno, zobaczcie zresztą sami :)



Atmosfera bardzo miła, jak to bywa wśród Mikołajów...



Przejazd ulicami Szczecina w bardzo wolnym tempie bo najmłodszy z Mikołaji miał chyba tylko ze trzy, może cztery lata... . Jechał sobie z nami na malutkim rowerku bez pedałów :). To będzie biker ;)



Reakcja ludzi bardzo miła, machali do nas, kierowcy trąbili, ale i my robiliśmy trochę hałasu dzwonkami, gwizdkami... . Jedna pani widząc nas, z żalem powieszała, "żeby to chociaż była prawda..." "))



Po masie jako już Mikołaje niemasowi pojechaliśmy na Jasna Błonia zrobić sobie piękną fotkę na pamiątkę dzisiejszego przejazdu.



Mimo natłoku obowiązków w przedświątecznych przygotowaniach, cieszę się, że pojechałam na przejazd i miło bedę wspominała właśnie tę masę.

Już Mikołaj grzeje sanie.
Czego pragniesz niech się stanie.
Każde z marzeń skrytych w głębi
Święty Dziadek może spełnić.
Pięknych i radosnych chwil...






  • DST 26.07km
  • Sprzęt Łunibajczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szlachetna Masa Krytyczna

Piątek, 25 listopada 2011 · dodano: 25.11.2011 | Komentarze 10

Dziś wróciłam wcześniej z pracy bo wziąć udział w Szlachetnej Masie Krytycznej. Na czym ta szlachetność rowerzystów polegała? Ano zbieraliśmy podarki dla rodzin ubogich, już niedługo święta :).

Zanim wyruszyłam z domu :)




A to już kilka fotek z Masy :)







Miły gest podarunkowy w obie strony, dostaliśmy baloniki :))


Zdjęcie zapożyczone z Rowerowego Szczecina

Prawda, że ładnie wyglądamy z balonikami? :))


Zdjęcie zapożyczone z Rowerowego Szczecina

A to już przejazd


Zdjęcie zapożyczone z Rowerowego Szczecina

Po masie pojechałam zrobić fotkę Kaskadzie, jest ładnie, już świątecznie oświetlona :)





A to budynek Telekomunikacji



Za miesiąc już z mikołajkowym akcentem na Masie. Mam nadzieję, że śnieg do pasa nie utrudni nam udziału w świątecznym przejeździe :)

  • DST 21.87km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Masa Krytyczna

Piątek, 28 października 2011 · dodano: 28.10.2011 | Komentarze 15

Dzisiejsza Masa Krytyczna poświęcona była Śródmieściu.



Przed 18.00 dojechałam na Pl.Lotników, była tam już cała ekipa z BS i RS oraz wiele innych osób biorących udział w przejeździe uliczkami Śródmieścia Szczecina.





Zanim wyruszyliśmy, zebrano nakrętki dla chorego Adriana.



Czas rozpocząć przejazd



Po prawej Galeria Kaskada :)



Przejazd ulicami Szczecina odbył się w bardzo wolnym tempie, przez co rozmowom nie było końca :). Na koniec, już na Pl. Lotników, poznałam jednego z członków Jantarowych Szlaków - bardzo miły Pan. Chyba kiedyś wybiorę się z nimi na rowerową wycieczkę :)).
Jeszcze tylko długa chwila rozmów, pożegnań...




...i zbiorowa fotka :)



Po masie odprowadziłam Tunię do Lidla, gdzie miała samochód i dalej już sama popedałowałam do Przecławia.

  • DST 17.00km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elegancka Masa Krytyczna

Piątek, 30 września 2011 · dodano: 30.09.2011 | Komentarze 11

Dziś, jako że jest ostatni piątek miesiąca pojechałam w towarzystwie Tuni na Masę Krytyczną.



Dziś masa odbyła się pod hasłem Elegancka Masa Krytyczna, tzn, przejazd przez Szczecin miał się odbyć w eleganckich ubiorach, garniturach, sukienkach, w kapeluszach itp, i jak tylko pomysł pozwolił na elegancję. :))

Jedynym smutnym akcentem była minuta ciszy za dwóch rowerzystów zamordowanych przez pijanego kierowcę w czasie jazdy na rowerze na krajowej 3-ce.


Niektórzy z uczestników masy

RS







Ja i Tunia :)











A to ciekawe rowerki










Przejazd ulicami:
Pl.Lotników-Jana Pawła II-pl.Grunwaldzki-Piłsudskiego-pl.Odrodzenia-pl.Szarych Szeregów-al.Wojska Polskiego-pl.Zwycięstwa-Brama Portowa-Wyszyńskiego-Nabrzeże Wieleckie-Trasa Zamkowa-pl.św. Piotra i Pawła-Małopolska-Jarowita-Wały Chrobrego-Jarowita-Wawelska-Parkowa-Emilii Plater-Emilii Sczanieckiej-Wilcza-Przyjaciół Żołnierza-Warcisława I-Kołłątaja-rondo Sybiraków-Kołłątaja-rondo Giedroycia-Piotra Skargi-Ogińskiego-Szymanowskiego-pl.Armii Krajowej-Jana Pawła II-Niedziałkowskiego-al.Wojska Polskiego-pl.Szarych Szeregów-al.Piastów-Jagiellońska-pl.Lotników


Kategoria 2011, Masa Krytyczna


  • DST 35.79km
  • Czas 02:35
  • VAVG 13.85km/h
  • Sprzęt Łunibajczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Masa Krytyczna

Piątek, 26 sierpnia 2011 · dodano: 26.08.2011 | Komentarze 13

Dzisiaj Masa Krytyczna niejednokrotnie prowadziła pod prąd ulicami jednokierunkowymi, może to propozycje na kontrapasy na tych ulicach :))). Troszkę też było podjazdów :)
Po masie ustaliliśmy, że jutro jedziemy rowerkami na podbój Frankfurtu :))). Jakby ktoś chciał się dołączyć, to zbiórka o 5.50 na stacji PKP, k/informacji. Jedziemy do Kostrzyna pociągiem, potem już rowerkami do Frankfurtu.
Powrót z Masy Mieszka I, w drodze jeszcze dowiedziałam myjnię by opluskać mojego "Łunibajka"




Kategoria 2011, Masa Krytyczna


  • DST 40.05km
  • Czas 03:44
  • VAVG 10.73km/h
  • Sprzęt Łunibajczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zjazd Gwiaździsty 2011 i Jezioro Głębokie

Niedziela, 12 czerwca 2011 · dodano: 13.06.2011 | Komentarze 10

Dziś, (czytaj: wczoraj, bo już mamy poniedziałek...) ja, moja córcia Beatka i Tunia wybrałyśmy się na Zjazd Gwiaździsty do Szczecina - Święto Cykliczne to coroczna impreza skupiająca cyklistów z całego województwa, a nawet zza jego granic.
Umówiłyśmy się o 11.00 miałyśmy się udać na końcowy autobusu 81 w Przecławiu. Tam, z tego, co się dowiedziałam z forum RS, miałyśmy się przyłączyć do grupy, która pod eskortą policji miała jechać z Rosówka. Niestety, nikogo nie doczekałyśmy się, wiec o 11.30 ruszyłyśmy do Szczecina na Plac Rowerzystów (czytaj: Lotników). Na miejscu zastałyśmy całą gromadę rowerzystów z całego województwa i sąsiadów zza miedzy (czytaj: granicy).


Na filmie z naszej drogi na Plac Rowerzystów, widać doskonale głupotę kierowcy, przepuścił idących przez pasy przechodniów, ale rowerzystkom zajechał drogę, tym bardziej, że było zielone światło dla nas. Totalny głąb.




Tunia i Beatka na Placu Rowerzystów




Chwilę później, po otrzymaniu szprychówki, wyruszyliśmy ulicami Szczecina na Wielki Przejazd Rowerowy :).






W Parku Kasprowicza pamiątkowe zdjęcia. Wieści głoszą, że było nas ok 1000 :).




Trudno zmieścić na zdjęciu taką masę :)




Punktem kulminacyjnym były Wały Chrobrego, przy pomniku Adama Mickiewicza. Tam RS zorganizował poczęstunek, tam też odbyły się konkurencje z nagrodami - każdy brał udział w losowaniu nagród - główna nagroda rower miejski z ramą City.





Następnym celem naszego dzisiejszego rowerowania było Jezioro Głębokie. Tam też skierowałyśmy z Beatką nasz jednoślady. Po drodze, jednak zboczyłyśmy do Mak Kwaka na rolokebaby i dopiero po napełnieniu brzuszków pojechałyśmy nad jeziorko.





Około godziny 18.00 postanowiłyśmy wracać do domu. Pojechałyśmy przez Bezrzecze... .






W Przecłwiu pokręciłyśmy się jeszcze w poszukiwaniu czegoś słodkiego. Udało nam się kupić kawałek sernika w sklepie o sympatycznej nazwie "Jaś". Dziś nasz dystans już godny pochwalenia, moja córcia przejechała 40,05 km. Jestem z niej bardzo dumna i mam nadzieję, że nie zniechęciła się do dalszej jazdy :)


Na koniec jeszcze filmik z sobotnich fajerwerków, których pokaz odbył się na Wałach Chrobrego po doskonałym koncercie Safri Duo - duńskiego zespołu perkusyjnego.



Kategoria 2011, Masa Krytyczna


  • DST 25.41km
  • Czas 01:49
  • VAVG 13.99km/h
  • VMAX 29.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Łunibajczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Masa Krytyczna - maj 2011 - Szczecin

Piątek, 27 maja 2011 · dodano: 27.05.2011 | Komentarze 14

Zaplanowaną miałam na dziś Masę Krytyczną. O 16.00 udało m się dotrzeć z pracy do domu, szybko przebrałam się i z powrotem już rowerkiem w drogę na PL. Lotników.





Na miejscu już zastałam kilka osób z BS

Ekipa BS na Masie Krytycznej. © Misiacz


Na dzisiejszą Masę zaprosiłam Tunisławę z BS. Oczywiście, tak jak obiecała, przyjechała. A, że to dusza pełna humoru, przejazd ulicami Szczecina należał do jednych z przyjemniejszych.

Tunisława i Misiacz


Oto kilka ujęć z naszej trasy po Szczecinie




Nadciągająca ogromna chmura, zwiastująca burzę wypędziła nas do domu





Jutro planujemy z Tunisławą dalsze rowerkowe wojaże :))
Kategoria 2011, Masa Krytyczna


  • DST 34.35km
  • Sprzęt Łunibajczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolice Jasnych Błoni i Masa Krytyczna

Piątek, 29 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 2

Zamknęłam biuro i pojechałam w kierunku Alei Jana Pawła II
Uniwersytet Szczeciński - rektorat © rowerzystka

sztuka wokół nas © rowerzystka

Gmach urzędu miejskiego został wybudowany z przeznaczeniem na siedzibę głównego urzędu administracyjnego Prowincji Pomorskiej (niem. Landeshaus). Decyzję o konieczności budowy nowego gmachu podjął Sejm Prowincji Pomorskiej (niem. Landtag) 17 marca 1921 r. Od początku przewidywano tu realizację układu urbanistycznego, którego centrum miało stanowić kompleks budowli administracyjnych, powiązanych ciągiem widokowym z terenem parku od strony północnej i z zabudową miejską centrum od południa. Teren został zakupiony od radcy handlowego M. Quistorpa i 31 maja 1923 wydano zezwolenie na budowę. Projektantem i wykonawcą budowli był dr inż G. Steinmetz. Realizacja obiektów trwała od 1924 do 1927 r., kiedy to nastąpiło uroczyste poświęcenie nowej siedziby sejmu Prowincji Pomorskiej. Już w 1924 r. powstał środkowy, główny budynek urzędu, w 1925 r. skrzydło wschodnie, rok później zachodnie, a w 1927 dobudowane zostały pozostałe obiekty do skrzydeł oraz wykończono pomieszczenia gospodarcze i wewnętrzny dziedziniec. W latach 1933-45 siedzibę miały tutaj hitlerowskie władze NSDAP.
Budynki główne okalały czworoboczny dziedziniec, który był otwarty w kierunku parku. Od wschodniej strony wykonano dodatkowy zabudowany dziedziniec wewnętrzny. W środku budynku mieściły się gabinety generalnego gubernatora, syndyka prowincji, dyrektora urzędu, kierowników działów technicznych oraz głównego kanclerza. Na poszczególne kondygnacje prowadziła reprezentacyjna dwubiegowa klatka schodowa. Na drugim piętrze w środkowej części umieszczona została biblioteka, która znajduje się tam do dzisiaj. Na parterze znajdowała się automatyczna centrala telefoniczna, a w piwnicach duża kuchnia, która obsługiwała m.in. uroczystości organizowane w lewym skrzydle, oraz kantyna dla urzędników. Skrzydło lewe nazywane było skrzydłem z wielkimi salami bowiem były w nim główne sale posiedzeń i uroczystości urzędowych. Najładniejszą z nich, wyłożoną boazeria z drzewa orzechowego zajmuje obecnie Filharmonia szczecińska. Na głównej ścianie sali znajdował się niegdyś barwny herb z piaskowca, wykonany przez rzeźbiarza H. Hosaeusa. W prawym skrzydle budynku znajdowały się głównie pomieszczenia biurowe i kasowe. Budynek zachował się do dziś w praktycznie niezmienionym stanie, a pomieszczenia pełnią funkcje zbliżone do pierwotnie przewidzianych.

Urząd Miejski w Szczecinie © rowerzystka


Na Jasnych Błoniach troszkę się pokręciłam...
Fontanna na Jasnych Błoniach © rowerzystka

Ciuchcia na kółkach © rowerzystka

Aleja drzew © rowerzystka


Wiosna zaraz przeminie, już przekwitają pierwsze drzewa

Przekwitające dzrewo © rowerzystka

Pasący się konik © rowerzystka

Aleja w Parku Kasprowicza © rowerzystka

Park Kasprowicza w Szczecinie © rowerzystka

Wróciłam z powrotem na Aleję Jana Pawła II, zwaną popularnie Aleją Fontann.

Aleja Jana Pawła II © rowerzystka


Udałam się na Plac Lotników
Plac Lotników - rowerzystka © rowerzystka



Tam już zebrała się spora grupa rowerzystów.
Masa krytyczna - zbiórka © rowerzystka

Duża ilość rowerzystów © rowerzystka

rowerzyści na placu © rowerzystka


Na miejscu spotkałam kilka osób z BS: sargath, Misiacz i jego brat, o którym czytałam tutaj.
Misiacz z bratem © rowerzystka

Moją uwagę w czasie przejazdu zwróciło kilka osób lub sprzęt
Mała dziewczynka na Mawsie Krytycznej © rowerzystka

sześcioletni chłopiec z tatą © rowerzystka

czerwony rowerek z białymi oponami © rowerzystka

rowerzysta na rowerze poziomym © rowerzystka


Oto kilka miejsc w Szczecinie mijanych po drodze
Dana - były zakład odzieżowy - przeżyła chyba nalot samolotów
Były zakład odzieżowy - Dana © rowerzystka



Zamek Książąt Pomorskich
Zamek Książąt Pomorskich © rowerzystka

Przed 1124 rokiem na wzgórzu zamkowym znajdował się gród słowiański z drewnianym dworem księcia Warcisława I. Po przeniesieniu przez księcia Barnima I w 1235 roku stolicy księstwa zachodniopomorskiego z Uznamia do Szczecina dwór został rozbudowany.
Początki dzisiejszego zamku sięgają 1346 roku, kiedy Barnim III, łamiąc przywileje szczecińskiego patrycjatu rozpoczął wznoszenie na wzgórzu zamkowym tzw. kamiennego domu. Obok kamiennego domu stanęła kaplica św. Ottona oraz tzw. duży dom z wieżą więzienną. W 1428 roku w mieście wybuchł bunt wywołany przez biedotę i rzemieślników. W zamian za stłumienie buntu książę Kazimierz V otrzymał od Rady Miejskiej znaczną sumę na rozbudowę i umocnienie kamiennego dworu. Wybudowano wówczas utrzymane w stylu późnogotyckim skrzydło południowe.
Po pożarze w 1530 roku rozpoczęto przebudowę zamku. Trwała 7 lat, w jej trakcie kamienny dom przebudowano w stylu renesansu w dwupiętrową budowlę z dwuspadowym dachem i wieżą zegarową. Dobudowano także wschodnie skrzydło.
W latach 1573−1582 książę Jan Fryderyk dokonał generalnej przebudowy zamku. Zburzono kamienny dom i kościół św. Ottona. Pozostawiono gotyckie skrzydło południowe, podwyższono wschodnie i dobudowano do nich skrzydła północne i zachodnie, zamykając w ten sposób dziedziniec. Do zamku doprowadzono także wodociąg.
Na początku XVII wieku za panowania Filipa II i Franciszka (I) za skrzydłem zachodnim dobudowano dwupiętrowe piąte skrzydło (obecnie skrzydło muzealne), tworząc w ten sposób drugi, mały dziedziniec.
Po wymarciu dynastii Gryfitów, od 1637 roku zamek był siedzibą namiestnika szwedzkiego, a od roku 1720 − garnizonu pruskiego. W 1752 roku Fryderyk II Wielki założył w skrzydle muzealnym mennicę.
Podczas panowania pruskiego zamek wielokrotnie przebudowywano, dostosowując do mieszczącego się tam garnizonu. Usunięto wiele ozdób. Największej dewastacji zamku dokonał garnizon pruski w XIX wieku, kiedy to zburzono sklepienia w skrzydle wschodnim, całkowicie przebudowano skrzydło południowe, wyburzono krużganki, zaś wewnątrz zamku wymurowano klatki schodowe i korytarze.
Po opuszczeniu przez garnizon w 1902 roku, zamek popadał stopniowo w dewastację. Roboty renowacyjne mające przywrócić zamkowi wygląd dawnej rezydencji podjęto w 1925 roku, jednak zaprzestano ich rok później. Mimo wielu planów, władze niemieckie do wybuchu II wojny światowej nie podjęły się kompleksowej renowacji zamku. W 1944 roku zamek został poważnie zniszczony podczas nalotów.
Po II wojnie światowej[edytuj]
Zegar na Wieży Zegarowej
Zamek Książąt Pomorskich i Stare Miasto nocą
W 1946 roku rozpoczęto zabezpieczanie ruin zamku, odkrywając wówczas m.in. kryptę książęcą. W 1948 roku na dziedzińcu zamku rozpoczęły się prace archeologiczne.
W latach 1958−1980 zamek został odbudowany. Przywrócono mu XVI-wieczny, renesansowy wygląd.
Obecnie mieści się tam Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego, Opera na Zamku w Szczecinie, sala koncertowa (Sala Bogusława), sale wystawowe, kino "Zamek", Teatr Krypta i kabaret Piwnica Przy Krypcie, sala ślubów Urzędu Stanu Cywilnego, dwie restauracje i małe muzeum. Na Zamku odbywa się większość szczecińskich wystaw tymczasowych, a na dziedzińcu imprezy kulturalne oraz koncerty.
Na wieży zamku można podziwiać wahadło Foucaulta − doświadczalny dowód na ruch obrotowy Ziemi.

Zamek Książąt Pomorskich za drzewami © rowerzystka


Odbudowywana powoli szczecińska starówka

Odbudowane kamieniczki na Starówce © rowerzystka


Ilość uczestników z miesiąca na miesiąc coraz większa :)
Przejazd ulicami Szczecina © rowerzystka

Zjazd z Trasy Zamkowej © rowerzystka

Dojeżdżamy do Wyszyńskiego w okolicach mostu Długiego © rowerzystka


Sympatyczne towarzystwo w czasie przejazdu umiliło czas :)
Misiacz z bratem © rowerzystka


Powrót na Plac Lotników. Dziesiejsza trasa wyniosła ok 18-19km.
Powrót na Plac Lotników © rowerzystka


Ja wracam do biura po swoją teczkę, a potem już do domku
Deptak Bogusława - miejsce w Szczecinie gdzie w scenerii kolorowej architektury pięknych kamieniczek, mieści sie wiele pubów, klubów i restauracji.
Szczecinianie chętnie spotykają się na deptaku gdzie można spokojnie posiedzieć odpocząć i wysłuchać licznych koncertów i być uczestnikiem imprez plenerowych.

Deptak Bogusława w Szczecinie © rowerzystka


Plac Zgody - powstawał do końca lat 80. XIX w. Zabudowa placu składała się wtedy z czterokondygnacyjnych czynszowych kamienic.
W wyniku działań wojennych (II wojna światowa) zachodnią stronę placu w 1944 r. zbombardowano, a jego zabudowa została zniszczona.
Bezpośrednio po wojnie nosił nazwę Placu Zgody. W dniu 1 marca 1950 r. przemianowany na Plac Przyjaźni Polsko-Radzieckiej. Do swojej pierwotnej, powojennej nazwy plac powrócił wkrótce po przemianach ustrojowych w 1989 r. W 1973 r. zlikwidowano linie tramwajową przebiegającą przez plac, zaś w miejscu zniszczonych kamienic w latach 80. XX w. wzniesiono nowe budynki mieszkalne oraz pawilony handlowe.
Na placu krzyżują się następujące ulice: Aleja Wojska Polskiego, Księcia Bogusława X, Bohaterów Getta Warszawskiego i Obrońców Stalingradu.

Plac Zgody © rowerzystka


Kamienica przy Al. Wojska Polskiego
Kamienica przy Al. Wojska Polskiego - Szczecin © rowerzystka


Do domu wróciłam już o zmierzchu. Razem z przejażdżką w okolicach Jasnych Błoni i drogą powrotną do domu zrobiłam ponad 35 km.
Przecław o zmierzchu © rowerzystka


  • DST 31.80km
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Marcowa Masa Krytyczna

Piątek, 25 marca 2011 · dodano: 25.03.2011 | Komentarze 3

Marcowa Masa Krytyczna - wróciłam z pracy i szybko przebrałam się by zdążyć na parking pod Biedronką. Miałam nadzieję, że z Przecławia ktoś jeszcze się wybierze na Masę. Niestety, na Plac Lotników pojechałam sama.
Masa krytyczna Szczecin © rowerzystka


Myślałam, że będzie mało rowerzystów, deszcz zaczął padać i wydawało się, że nie będzie tłumu. Jednak powoli wszyscy uczestnicy zjeżdżają się.
Zbiórka © rowerzystka


Przejechaliśmy przez ulice Szczecina, razem ponad 11 km, całkiem dużo jak na spacerek po mieście. Na koniec wróciliśmy na Plac Lotników, tam Rowerowy Szczecin pokazał swą siłę podnosząc rowery nad głowy :)
25.03.11 © rowerzystka



Mój rowerek przyozdobiony w szprychówkę, plakietkę dzielnicową
Mój rowerek przyozdobiony szprychówką © rowerzystka


Oto ona ale..., z małym chochlikiem, powinno być Warzymice, a jest... ;)
Szprychówka © rowerzystka




Do następnego razu ;)
Kategoria 2011, Masa Krytyczna