Rowerkiem przez świat... | strona 9 | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters
  • DST 33.42km
  • Sprzęt Łunibajczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosna...?

Środa, 6 marca 2013 · dodano: 07.03.2013 | Komentarze 5

Dziwna rzecz dzieje się z moją Nokią i z aplikacją Endomondo. Najnormalniej w świecie zrestartowała się Nokia i oczywiście śladu w aplikacji nie zapisała :(. Ciąg dalszy nastąpi nazajutrz.

Po pracy pojechałam do Polic na trening.

Po drodze najpierw wiosnę ujrzałam...,





...a potem jeszcze ostatnie tchnienie zimy snujące się nad Uroczyskiem




Kategoria 2013, Kwiaty


  • DST 25.16km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ćwiczenie kondycji w dzień powszedni

Wtorek, 5 marca 2013 · dodano: 05.03.2013 | Komentarze 6

.
.
.
Słonecznej pogody ciąg dalszy zachęcił mnie do podwyższenia wyników w statystykach.
Droga do pracy całkiem zwyczajna, jedynie po drodze spotkałam Gadzika pędzącego u pełnym uniformie ścigacza chyba w kierunku sąsiadów zza miedzą.



Potem 8 godzin w biurze, jeszcze gdyby coś się działo... :(
Ech....

Do domu postanowiłam troszkę na około wrócić.
Najpierw Jagiellońską do Łukasińskiego, gdzie miałam okazję przetestować nową ddr-kę, która jest całkiem całkiem i prowadzi do ronda Mierzyn-Bezrzecze-Pogodno (właściwie w stronę Bezrzecza troszkę dalej).



W Mierzynie nowa szkoła dla dzieciaków od września powinna być gotowa



W Stobnie słoneczko już nie chciało poczekać na fotkę





Jutro ma być +10*C :))))
Kategoria 2013


  • DST 88.04km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Inozonka

Niedziela, 3 marca 2013 · dodano: 03.03.2013 | Komentarze 9

Powoli wycieczka wczesną wiosną nad Inę robi się tradycją. Ale jak tam nie jechać, gdy takie piękna słoneczko świeci, a Ina jest piękna właśnie teraz.
O 9.00 ruszyliśmy z Mostu Długiego przez Trasę Zamkową do Dąbia. Na skrzyżowaniu Goleniowska - Załom rozpoczęta jakaś inwestycja, wygląda na to, że szykują wjazd na S3





Pierwsza biedronka w tym roku przysiadła, by się pewnie ogrzać :)



A na niebie błękit :)



W odsłoniętych od wiatru miejscach cieplutko, choć gdzieniegdzie leży jeszcze śnieg



W tym roku Inozonka skromniej wylała



Jest pięknie, ale w tamtym roku zrobiła na mnie większe wrażenie














Wracamy przez Stawno, a potem Sowno do Wielgowa. Dzisiaj wystarczy. Jeszcze nie pora na dłuższe dystanse.



Ten pień drzewa liczy sobie ok. 80 lat. Wiekowy troszkę :)



Droga do Wielgowa całkiem dobra...,



...choć był kawałek lekko mokry



Od Dąbia opadłam z sił. Muszę popracować nad kondycją :)

Było bardzo sympatycznie, nawet wiatr nie dokuczył aż tak bardzo. Do tego te mega słoneczko..., chce się żyć :))


/2494464
Kategoria 2013


  • DST 28.17km
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyszło słonko więc już czas... :))

Sobota, 2 marca 2013 · dodano: 02.03.2013 | Komentarze 11

.
.
.

Jakoś niewiele tego mojego rowerowania w tym roku.
Ale co ja tam będę rozprawiała o przeszłości, najważniejsze, że dziś od samego rana zaświeciło pięknie słoneczko. Postanowiłam pojechać do pracy rowerkiem i troszkę rozruszać zastałe mięśnie, odpowiadające za formę rowerową. Trasę wybrałam przez nasz piękny cmentarz:



Krótki spacer rowerowy po alejkach







Cisza i spokój, a do tego pierwsze trele ptasie nastroiły mnie optymistycznie w ten słoneczny dzień.





Kierunek biuro, a potem jeszcze na chwilę w okolice Zamku





A tu już widok z Trasy Zamkowej na Stare Nowe Miasto oraz zamek Książąt Pomorskich.



Wały Chrobrego - ale którz ich nie widział, choćby na zdjęciach



Ta łacha piachu to w przyszłości szczecińska marina.



:))



Tak..., idzie wiosna wielkimi krokami :)


/2494464

  • DST 8.30km
  • Aktywność Chodzenie

Auchan z buta

Sobota, 23 lutego 2013 · dodano: 23.04.2013 | Komentarze 3

Wpis na dev.bikestats.pl
W związku z tym, że dojazd komunikacją miejską do Auchana to koszmar, bo na odcinku 4 km muszę się przesiadać, a autobusy jeżdżą z taką częstotliwością, że czas dojazdu to czasami ponad godzina, postanowiłam pójść z buta do tego sklepu. Zakupy nie były ciężkie bo wybrałam się po kołdrę, która okazała się lekka, zapakowana w sprytny pokrowiec z folii.

/2494464
Kategoria 2013, Chodzenie


"Pokonanie granic" i "Jedziemy na miodzie"

Piątek, 15 lutego 2013 · dodano: 16.02.2013 | Komentarze 5

.
.
.
.
Po wczorajszym pokazie slajdów z wyprawy rowerowej na Rugię Edyty i Sławka...,


zdjęcie Wojtka

...zorganizowanego przez Janę z MadBike...,


zdjęcie Wojtka

...który okazał się bardzo ciekawą prezentacją połączoną ze wspomnieniami z wakacji...,


zdjęcie Wojtka zrobione przez Tunię :)

...podreptałam na przystanek k. dworca PKP. Tam okazało się, że mam jeszcze 17 min. do odjazdu autobusu. Poszłam więc na główny hol dworca, by zbytnio nie marznąć, tym bardziej, że w gardle zaczęłam czuć lekkie drapanie.
Patrzę, stoi sobie obładowany sakwiarz w śmiesznej wełnianej czapeczce w żółto-czarne pasy. Pomyślałam sobie "ten to ma zaparcie. Połowa lutego, a on roweruje z sakwami. Oj cykloza ma groźniejsze odmiany...".
Ciekawość mnie jednak ogarnęła wielka, dlaczego własnie o tej porze roku? Podeszłam bliżej i okazało się, że wyprawa ma na celu uświadomienie społeczeństwa, a zwłaszcza rolników, o wpływie naszego szkodliwego działania, na wciąż zmniejszającą się liczebność pszczół. Więcej o tym na stronie Jedziemy na miodzie
Chwilę porozmawialiśmy i każde udało się w swoją stronę.
Ja jeszcze zapodam przepis na naturalny izotonik ze strony Jedziemy na miodzie

Sprawdzony przepis na domowy napój izotoniczny:
1,5 litra wody
3 łyżki stołowe miodu
sok wyciśnięty z jednej cytryny
1/3 łyżeczki soli
Wszystkie składniki mieszamy i gotowe!



Po powrocie wzięłam rowerek i pojechałam do mojego ulubionego sklepu "1001 piw" po doskonałe piwo. Tym razem padło na "Orkiszowe z miodem"
Kategoria 2013


  • DST 31.48km
  • Sprzęt Łunibajczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

...???

Poniedziałek, 11 lutego 2013 · dodano: 11.02.2013 | Komentarze 9

.
.
.
Po­dob­no ma sil­ny cha­rak­ter i łat­wo się nie pod­da­je...
Po­dob­no jest cho­ler­nie wrażli­wa, łat­wo ja zra­nić i zniechęcić...



Można ją dos­trzec w tłumie, a cza­sem minąć w ogóle nie zauważając...



Dla blis­kich i przy­jaciół jest w sta­nie zro­bić pra­wie wszys­tko...
Ma swo­je zda­nie, za­sady i zaz­wyczaj twar­do się ich trzy­ma...
Cho­ciaż...



Zwyk­le szyb­ko poz­na­je się na ludziach, mi­mo to ni­kogo od ra­zu nie skreśla...
Po­pełnia wiele błędów, często ra­ni i pot­ra­fi spra­wić przyk­rość nie zdając sobie z tego sprawy...
Ufa tyl­ko tym, którzy na to zasłużyli...
Sza­nuje tych, którzy sza­nują ją i sa­mych siebie...



Lu­bi wie­dzieć na czym stoi...
Za­myka się w pu­dełku marzeń, gdy jest jej źle...
Cza­sem zacho­wuje się jak do­rosła ko­bieta, a cza­sem jak bezbronna małola­ta...
Każda łza, która spłynęła po jej po­liczku cze­goś ją nau­czyła...
Każda życiowa po­rażka ją wzmoc­niła...



Bu­duje szczęście z małych ra­dości...
Sta­ra się nicze­go w życiu nie żałować, tyl­ko cza­sami jej nie wychodzi...
Ma słomiany za­pał do niektórych rzeczy...

.
.
.
Kategoria 2013


  • DST 26.13km
  • Sprzęt Łunibajczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ludzie są najważniejsi...,

Niedziela, 10 lutego 2013 · dodano: 11.02.2013 | Komentarze 3

.
.



Kategoria 2013


  • DST 8.55km
  • Aktywność Nordic Walking

Do Jaszków na imprezkę

Sobota, 9 lutego 2013 · dodano: 23.04.2013 | Komentarze 2

Wpis na dev.bikestats.pl
Jest sobota, dość ciepło, jak na tę porę roku, więc na imprezkę do Jaszków postanowiłam pójść z... kijkami ;)
Było bardzo wesoło. Wieczór bardzo udany :)
Do domu wróciłam już taksówką :))

/2494464
Kategoria 2013, Nordic Walking


  • DST 4.33km
  • Aktywność Chodzenie

Kolejny dzień ze sporą dozą ruchu

Wtorek, 5 lutego 2013 · dodano: 23.04.2013 | Komentarze 0

Wpis na dev.bikestats.pl
Pieszo na Jana Pawła II, powrót do biura, a potem już do domku.