Czar Doliny Odry | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters

Czar Doliny Odry

Sobota, 17 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 32

Któregoś dnia Yogi na forum Rowerowego Szczecina (RS) zapodał temat na wycieczkę w Dolinę Odry. Zapowiedział od razu głośno, że jedzie tam z myślą o sesji fotograficznej, budzącej się ze snu natury. Nadmienił też, że będzie dużo terenu. Pomysł spodobał mi się bardzo. Czasu było sporo, ale okrojony przyjazdem i odjazdem pociągu, z którego mieliśmy częściowo skorzystać. Dystans planowany był na ok. 90 km. Wiedziałam już, że nie mogę odpuścić tej wycieczki, taka okazja na fotki wodnych rozlewisk prędko się nie powtórzy, a za kilka dni stan wód może się znacząco obniżyć.
Wyjazd wcześnie rano. O 5.00 wyszłam z mieszkania, wyprowadziłam rower i ścieżką rowerową pomknęłam ostrożnie przez gęstą mgłę, przy ok. 2*C na stację PKP.
W sumie chętnych było 11 osób. Ostatni wagon zastawiliśmy całkowicie rowerami, dodatkowo jechało z nami jeszcze dwóch rowerzystów. Konduktor sprawdził bilety, ale już zrezygnował z liczenia rowerów :)
Nasza podróż rowerami zaczynała się w Krzywinie, tam też czekała na nas Tereska, która postanowiła razem z nami przejechać tę trasę.
Nasz kierunek to Ognica, dalej Krajnik Dolny, Zatoń Dolna, Piasek, Bielinek i w okolicach Osinowa Dolnego przeprawiliśmy się na drugą stronę Odry.

Klika zdjęć z trasy po polskiej stronie

Dolina Miłości



Uczestnicy wycieczki


i jeszcze Krzysiek

Schody na punk widokowy w Dolinie Miłości



Widziane z góry











Trasa miejscami bardzo trudna, już po niewielkim dystansie wszyscy zaczęliśmy ściągać kolejne warstwy ubiorów, bo różnica w temperaturze bardzo duża, pewnie było kilkanaście stopni C, a do tego leśne ścieżki, spore podjazdy i wyśmienite humory :))

Duża połać przebiśniegów w lesie



zdjęcie @Yogi



Takie niespodzianki też bywały ;)


Zdjęcie: @Yogi

Kapituluję, dalej nie pcham się pod tę górę :/


zdjęcie: @Yogi

Paparazzi



Okolice miejscowości Piasek



Chwila dla reporterów...


Zdjęcie @Jaszek

Odra dziś w głównej roli





Pogoda wspaniała, cieplutko. Trasa zaplanowana była tak, by pod wiatr jechać po polskiej stronie, gdzie większość trasy prowadziła przez zadrzewione tereny. Powrót po niemieckiej stronie, na otwartym terenie z wiatrem.





Ale jak to zazwyczaj mają bikerzy, powrót oczywiście też był pod wiatr :).Za to jakie widoki... :)))



W tym miejscu nasza wycieczka na chwilę się rozdziela, cześć jedzie zwiedzić Lunow, większość zaś wybiera niemiecki szlak regionalny wzdłuż Odry



Nie obyło się też bez awarii, tym razem to ja złapałam kapcia. Panowie w mig uporali się z wymianą dętki (a dopiero dwa dni wcześniej zakupiłam ją w MadBike). Jestem im za to bardzo wdzięczna :)



Jedziemy dalej, piękne widoki rozciągają się bez granic







Zatoń Dolna widziana od strony Niemiec



Zapora wodna



Widok z mostu w Krajniku Dolnym



Powoli zbliżamy się ku końcowi. W Krajniku skręcamy na Garnowo, jedziemy leśną, piaszczystą ścieżką. Czasu coraz mniej, teren trudny, my już zmęczeni, a chcemy zdążyć na pociąg w Lisim Polu. Przed tą miejscowością jeszcze długi podjazd. Ale udało się, nawet zdążyliśmy kupić bilety, choć Basia w ostatniej chwili przed przyjazdem pociągu zdążyła na peron :)
W pociągu znaów zastawiliśmy cały ostatni przedział, konduktor tylko machnął ręką, jak zobaczył taki asortyment rowerów :))





Dziękuję wszystkim za uczestnictwo, za wspaniałą wycieczką i za cierpliwość ;). Do następnego razu.


.................................................................................
Ślad niepełny, moja Nokia nie wytrzymała podjazdu przed Lisim Polem i ze zmęczenia padła, do tych kilometrów należy jeszcze doliczyć dojazd tam z powrotem na dworzec PKP

Kategoria 2012



Komentarze
rowerzystka
| 22:44 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj :)
rowerzystka
| 06:42 środa, 21 marca 2012 | linkuj Ula dziękuje za słowa uznania. No cóż, Odra raczej rwącą rzeką nie jest, rzeczywiście leniwie wygląda, choć w rzeczywistości odbiera się te rozlewiska trochę inaczej. Najbardziej jednak, urzekły mnie stada ptaków, których było tam mnóstwo. Nie wszystko dało się pokazać w relacji, bo tych zdjęć musiałoby być tu co najmniej z pięć razy tyle. A co do górek, było ich trochę, a i trudnego terenu odrobinę więcej :)).
Zapraszam na fotorelację Yogiego. Tam więcej ujęć z trudnego terenu.
rowerzystka
| 22:44 wtorek, 20 marca 2012 | linkuj @Hubi75 Ty nie zazdrość, tylko szykuj się następnym razem z nami na wycieczkę
@oclahomapl młodzież energia rozpiera, dlatego porozbierali się jak do rosołu, choć prawdę powiedziawszy było bardzo ciepło.
Ula, no cóż, każdemu nie dogodzisz. Mnie nie tyle odra powaliła na nogi, co jej wodni mieszkańcy. A zdjęcia, faktycznie robione przy zamglonym lekko dniu, ale ja lubię takie efekty. Tydzień wcześniej powietrze było bardzo przejrzyste.
oclahomapl
| 15:47 wtorek, 20 marca 2012 | linkuj No No fajnie mieliście :D nawet w krótkich portkach już co niektórzy
Hubi75
| 18:38 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Co tu komentować, wszystkie achy już zostały wyartykułowane, więc nie ma co się powtarzać. Pozostaje zazdraszcać takiej wyprawy ;)
rowerzystka
| 11:41 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj @grigor86, @Jana, @Ritha, @woytek71 :) dziękuję
Teresko tego samego dnia nie czułam zmęczenia, ale w niedzielę jednak tak :)
Haniu, masz rację, to był wspaniały dzień
@lukasz78 większość trasy prowadziła przez polską stronę, a ptaki śpiewają pięknie wszędzie, zaś słońce było cieplejsze u nas bo byliśmy osłonięcie bardziej od wiatru :))
@DaDasik :)
DaDasik
| 10:54 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Ale mieliście cudowną jazdę!! SUPER :)
lukasz78
| 10:44 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Może i piękne widoki nie mają granic, ale ja i tak będę się upierał, że po polskiej stronie słońce świeci jaśniej, a ptaki śpiewają piękniej :)
hmrozik
| 10:15 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj "trafiliście" z pogodą:) -dzisiejszy wiatr jest "nieciekawy":(
SUPER wycieczka:)
mimoza15
| 10:15 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Zgadzam sie ze wszystkimi wpisujacymi, zdjęcia i filmik super ci wyszedł. W doborowym towarzystwie można i 200 km przejechać, ja wcale, zupełnie nic nie bylam zmęczona, chociaż po rozłączeniu sie ze wszystkimi, do domku miałam jeszcze 24km
Ritha
| 07:11 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Świetna wycieczka, wspaniałe zdjęcia, pięknie...





Jana
| 23:57 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Super relacja ! Fajną mieliście wycieczkę !!!!!!
grigor86
| 23:47 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Z taką ekipą to nawet 100 km. nie jest groźne :-) super zdjęcia Odry.
rowerzystka
| 22:58 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj :)
Jaszek
| 22:54 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Ale numer, moja Nokia padła dokładnie w tym samym miejscu :-)
No ale w końcu zdążyła zrobić z 50 fotek, to miała prawo...
,
Przed wyjazdem zastanawiałem się, po jaką cholerę trzeba startować tak wcześnie, ale w czasie wycieczki zrozumiałem po co :)
rowerzystka
| 22:20 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj @akacja68, @jotwu, @dornfeld, - kochani dziękuję, jesteście bardzo mili :)
@Tunia, zgadam się z Tobą,Odra jest piękna:)
@srk23 mogłeś jechać, nie było tak źle :))
@JoannaZygmunta tam jest rzeczywiście tak pięknie :)
@michuss kuruj się, bo wiosna szybko mija :)
@niradhara masz rację :))
@angelino nie wstydź się, czas ruszyć w drogę ;)
@giorginio12 widzę, że mnie rozumiesz :)
@Kajman oj tam, oj tam :)

Dodałam kilka fotek i film z wycieczki, jeśli ktoś chętny zapraszam do obejrzenia :)
Kajman
| 21:36 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Wstać o 5 rano na rower? Toż to jest cykloza:)
Nefre
| 21:20 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Piękny dystans i piękna cała wycieczka z fajną ekipą - to jest to!!!!
giorginio12
| 20:58 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Widzę , że wyjazd bardzo udany bo jazda w takim gronie to czysta przyjemność :)
Miałem okazję się o tym przekonać :)
Fajna foty :)
angelino
| 20:20 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj ... a więc mnie zatkało, idę po szklaneczkę wody mineralnej, albo kupifelek piwka, bo muszę się pozbierać po tak cudnej relacji. Rowerzystko, ależ ty piękne życie wycieczkowe prowadzisz! Oto co z człowiekiem krajoznawcza zazdrość wyrabia, i wstydzę się i podziwaiam!
niradhara
| 20:10 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Cudne fotki, wspaniała wycieczka, rewelacyjne towarzystwo i czegóż można więcej chcieć od życia? :-)
dornfeld
| 18:55 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Wyrazy uznania:)
michuss
| 18:54 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Zazdroszczę wyjazdu. Niestety zapalenie zatok skutecznie mnie wyłączyło w ten pierwszy, wiosenny weekend z rowerowania. :/
JoannaZygmunta
| 18:53 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Czy tam jest rzeczywiście tak pięknie czy Ty tak pięknie potrafisz fotografować?
srk23
| 18:33 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Ale wycieczka, tylko pozazdrościć długo się zastanawiałem czy pojechać, ale dla mnie jeszcze za wcześnie i trochę za daleko (a zdjęcia...jak zwykle super ujęcia i cudowne widoki).
tunislawa
| 18:21 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj oj , jaka ta nasza Odra piękna ! A zwłaszcza na wiosne , jak rozleje ! BArdzo fajna trasa no i towarzystwo ! :)))
jotwu
| 17:45 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Szanowna Cyborgini ! Nieustająca w pomysłach, szokująca dystansami i sprawnością oraz zachwycająca pięknym zdjęciami - kolejny raz jestem wobec Ciebie pełen podziwu. Chapeau bas ! i jeszcze raz chapeau bas !
akacja68
| 17:39 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Cudne zdjęcia, jak zwykle, no i super wycieczka:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!