Wyjęci spod cywilizacji - dzień II | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters

Wyjęci spod cywilizacji - dzień II

Piątek, 8 czerwca 2012 · dodano: 13.06.2012 | Komentarze 13

.
.
.
Budzi mnie śpiew ptaków. Chwilę leże, wsłuchuję się w odgłosy natury, biorę aparat i wychodzę z namiotu. Wokół spokój, świat jeszcze uśpiony, choć już robi się widno.



Robię kilka fotek i i zmykam do namiotu dospać, mam za sobą całkiem intensywny dzień, a czeka nas zapewne taki sam.



Ponowna pobudka już całkiem późno,ok g. 9.00. Powoli zwijamy namioty, czekamy by wyschły z porannej rosy, przez tan czas jemy śniadanie i szykujemy rowery do drogi. Na razie zamierzamy dojechać do Ińska. To już całkiem niedaleko, lecz jak się okazło, znów na jakimś skrzyżowaniu nie skręcamy w odpowiednią dróżkę, tylko jedziemy dalej, co powoduje, że wracamy prawie do Dobrzan :))). Ale cóż..., teren pełen zieleni i pięknych widoków. Jedziemy dziarsko dalej i upajamy się pięknem natury :)



W Ińsku robimy małe zakupy i ruszamy przez Ziemsko, Oleszno, do Karwic. Tereny jakby stworzone dla rowerzystów, drogi mało uczęszczane przez samochody, asfaltowane i to całkiem znośnie, do tego mnóstwo lasów. Totalny spokój od cywilizacji. W niektórych miejscach nawet zasięgu gsm nie było. Ech życie, jakież jesteś piękne :))



W Karwicach skręcamy na szlak rowerowy, jest to dziś najcięższy odcinek naszej wycieczki. Droga prowadzi przez szutry i sypkie piachy, dużo jest podjazdów. Często z tego powodu prowadzimy nasze rowery, bo objuczonymi ciężko się jedzie. Mimo zmęczenia jesteśmy zadowoleni, już dawno nie odpoczywaliśmy tak psychicznie :)



Na szlaku po raz kolejny zmieniamy nasz cel, a wszystko przez maszynę sprzątającą las, wydawało nam się, że zbliżamy się do drogi. Takim sposobem trafiamy na nasze zeszłoroczne obozowisko nad J. Wielkie Dąbie. Tym razem jednak nocleg mamy płatny, potraktowano nas jakoś zniżkowo i płacimy tylko 7 zł/os, choć na cenniku było 7zł/os i 7zł/za namiot :)



Dzisiejsza trasa prowadziła praktycznie tylko bocznymi drogami, pełnymi drzew, pól i jezior. Nawet miejscowości mijaliśmy niewiele :). Pogoda była bardzo łaskawa, bo mimo, że nie było prawie wcale słońca, to temperatura oscylowała w okolicach 21 st. Deszczu sadło tylko troszkę w nocy. Zobaczymy, co nam jutrzejszy dzień przyniesie :)

Krzemień - Ciemnik - Okole - Biała - Linówko - Ińsko - Studnica - Ziemsko - Oleszno - Karwice - Poźrzadło Wielkie
Kategoria 2012, 2012-sakwy



Komentarze
rowerzystka
| 19:55 wtorek, 19 czerwca 2012 | linkuj :)
guitarowa
| 07:36 niedziela, 17 czerwca 2012 | linkuj Podsunęła mi pani pomysł, z tymi filmikami, ja będę nagrywać :) I muzyka dobrana piękna, szczególnie w ostatnim montażu. "Amelia" jest moim ulubionym filmem.
rowerzystka
| 19:37 piątek, 15 czerwca 2012 | linkuj @Marek1985 zrobiłam filmik ze zdjęć by nie obciążać zbytnio bloga :/
@jarrek oj tam,oj tam,podobno twarda ze mnie sztuka ;)
@benasek Też tak mogłabym, gdyby nie ta kasa.....
@akacja68 pakuj w cokolwiek manatki, na rower i do lasu :))
Tunia, oczywiście, że niespieszno, mieliśmy cały dzień, zresztą, inaczej się nie dało :))
Januszu :)))
@giorginio12 pamiętam Twój wpis, on i jeszcze niedawna propozycja Gadzika, zainspirowały mnie do zwiedzenia tych terenów :)
giorginio12
| 20:37 czwartek, 14 czerwca 2012 | linkuj Nic dodać nic ująć zaje.....e tereny :))
Wiem bo miałem okazję zrobić szlak Wokół Jeziora Lubie
Gdybym mieszkał trochę bliżej tamtych stron to nie byłoby problemu gdzie pojechać :))
jotwu
| 19:38 czwartek, 14 czerwca 2012 | linkuj Skoro as atutowy w talii szczecińskich bikerów czyli @jarrek z taką atencją wyraża swe uznanie wobec Ciebie to mnie wypada tylko przytaknąć.
tunislawa
| 18:57 czwartek, 14 czerwca 2012 | linkuj myślę ,ze nie spieszno jechaliście , żeby podziwiać takie cudne widoki ! :)))
akacja68
| 17:03 czwartek, 14 czerwca 2012 | linkuj Och, też bym chciała do lasu...
benasek
| 16:52 czwartek, 14 czerwca 2012 | linkuj U mnie filmiki "chodzą"! Co za fajne spędzenie wolnych chwil... Ja mógłbym tak cały czas.
jarrek-removed
| 10:53 czwartek, 14 czerwca 2012 | linkuj szacun, szacun, szacun
rowerzystka
| 07:51 czwartek, 14 czerwca 2012 | linkuj Już poprawiłam opcje prywatności, powinno być dobrze.
Hm..., co do ukrywania, to odrobina prywatności w tym rowerowym serialu nie zawadzi ;)
Pozdrawiam Cię cieplutko :)
jewti
| 07:28 czwartek, 14 czerwca 2012 | linkuj Super wycieczka ...przypomina mi to troche Mazury...filmiki nie odpalają "Ten film video jest prywatny" Małgosiu coś lub kogoś ukrywasz!!!!!!!!!!!!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!