Przystanek Siadło Górne | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters
  • DST 17.04km
  • Sprzęt Agnes
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przystanek Siadło Górne

Piątek, 31 maja 2013 · dodano: 31.05.2013 | Komentarze 10

Coś mam szczęście ostatnio do deszczu. Jak tylko wychylę się z ochotą na przejażdżkę, to zaraz pada deszcz. Tym razem też tak było. Wychodzę przed blok, a mój sąsiad mówi: Gdzie się Pani wybiera? Już kropi deszcz.
Popatrzyłam, myślę sobie - pewnie zdążę zrobić rundkę przez Ustowo, Kurów i Siadła - Dolne i Górne, porozwieszam te plakaty ŚC i wrócę zaraz do domu.

Zjazd do Auchana, zaczynam wątpić...



Kurów - jednak nie jest tak źle :)



Nad Odrą...



W Siadle Dolnym pierwsza porcja deszczu, zdążyłam się jednak schować...



Czyżby się przejaśniało...



Druga porcja deszczu. Jak dobrze, że stoję pod drzewami. Gdzieś w oddali zaczyna pomrukiwać niebo...



Siadło Górne - nade mną kłęby groźnych chmur, grzmi coraz bliżej.



Chowam się pod wiatę na przystanku autobusowym...





Po ponad godzinnej, przymusowej przerwie...,



...mogłam wrócić do domu. Jednak burza nie ustąpiła, po drodze znów lunęło, a nade mną pioruny urządzały sobie harce. Byłam pełna strachu... :(, ale plan zrealizowany :)


Kategoria 2013



Komentarze
hombredelrio
| 10:54 sobota, 1 czerwca 2013 | linkuj błękitne czyste niebo jest nudne a chmury są urocze
benasek
| 07:31 sobota, 1 czerwca 2013 | linkuj Z tym deszczem to ostatnio miałem podobnie, pewnie jak większość z nas... Takie czasy
Pozdrawiam
Jana
| 07:14 sobota, 1 czerwca 2013 | linkuj " chmurna dokumentacja " Jotwu fajnie to napisał :-)) Małgosiu - dobrze się spisałas z tymi plakatami !
jotwu
| 03:56 sobota, 1 czerwca 2013 | linkuj No to faktycznie miałem szczęście, że gdzieś daleko za miasto mnie nie wygnało. Na osłodę została chmurna dokumentacja zbliżającej się ulewy - piękne zdjęcia.
iwonka
| 22:21 piątek, 31 maja 2013 | linkuj niezły deszczyk cię napotkał,mi ulewa na głowe lunęła jak jechałam Krzywoustego,od grzmotu i uderzenia pioruna niemalże zatrzeszczało mi w uszach :P :P :P
rowerzystka
| 22:19 piątek, 31 maja 2013 | linkuj Bruk nie był najgorszy w moim zwolnionym tempie. Noga ma się dobrze :)
davidbaluch
| 21:59 piątek, 31 maja 2013 | linkuj ten bruk po kontuzji chyba niezbyt dobrze wpłynął na kolano, co? :o)
Nefre
| 21:41 piątek, 31 maja 2013 | linkuj Chmurzyska straszne, u nas dzisaj miał padac grad - ale jakoś nic nie widać - na szczęście:))
rowerzystka
| 21:31 piątek, 31 maja 2013 | linkuj Siedziałam na FB ;)
Trendix
| 21:30 piątek, 31 maja 2013 | linkuj Gosia miałaś chociaż książkę ze sobą by na tym przystanku poczytać ?? :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!