Miało padać, nie padało, wyszykowałam się na rower, zaczęło padać... | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters
  • Czas 00:45
  • Aktywność Aerobik

Miało padać, nie padało, wyszykowałam się na rower, zaczęło padać...

Czwartek, 30 maja 2013 · dodano: 30.05.2013 | Komentarze 4

.
.
.
... . Postanowiłam zatem poprzestać na ćwiczeniach. Idzie mi z nimi coraz lepiej, choć nie wszystkie jeszcze jestem wstanie zrobić.



Aura za oknem nastroiła mnie dość sennie, więc po południu ucięłam sobie solidną drzemkę :D
Kategoria 2013, Gimnastyka



Komentarze
benasek
| 10:49 sobota, 1 czerwca 2013 | linkuj Przez ten deszcz m stacjonarny rower częściej jest "odpalany" niż ten zwykły...
przemekturysta
| 20:09 piątek, 31 maja 2013 | linkuj Ja już od trzech weekendów próbuję w brać się w Bory Tucholskie i pogoda jak na złość nie pozwala mi na wyjazd - ciągle tylko deszcz i deszcz. Tym bardziej, że zamierzałem nocować w namiocie.
jurektc
| 15:57 piątek, 31 maja 2013 | linkuj Tak, drzemka to najlepsza forma treningu :)
Trendix
| 21:35 czwartek, 30 maja 2013 | linkuj Gosia po tym szpagacie widzę że jesteś już w pełni formy ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!