Dzień drugi po zmartwychwstaniu | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters
  • DST 15.73km
  • Sprzęt Agnes
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień drugi po zmartwychwstaniu

Piątek, 24 maja 2013 · dodano: 24.05.2013 | Komentarze 11

Trochę bałam się, że dziś po przebudzeniu, zobaczę znów spuchniętą nogę. Jednak nic takiego się nie stało. 8 godzin pracy też nie wpłynęło na funkcjonalność kolana. W takim razie wszystko jest na najlepszej drodze do zupełnej sprawności. Postanowiłam zetem wydłużyć dzisiejszy dystans i zrobić pętelkę wkoło komina



Miałam wrażenie, że obudziłam się z zimowego snu trochę za późno...



Wokół wszystko pachniało słodkawym zapachem miodu..., ptaki jazgotały między gałęziami...

'

Świat kipiał wiosennie, a ja wdychałam pełną piersią te zapachy..., widoki..., odgłosy...



Było cudownie :)




/2494464
Kategoria 2013



Komentarze
davidbaluch
| 20:40 czwartek, 30 maja 2013 | linkuj Prawdziwie relaksacyjne widoki
lenek1971
| 18:26 niedziela, 26 maja 2013 | linkuj :) super sprawa to kółko, fajnie że wróciłaś!!! Rok temu powrót do roweru zacząłem wlasnie od tego kółka:) Najpierw jednego a w kolejnych dniach dokładałem następne:)
Nefre
| 10:50 niedziela, 26 maja 2013 | linkuj Na pewno będzie coraz lepiej..
tunislawa
| 20:45 sobota, 25 maja 2013 | linkuj musisz mi dokładnie powiedziec o tych taipach ...może pomogę kolezance ...:)))
Peio
| 08:28 sobota, 25 maja 2013 | linkuj Witamy na szlaku ! :)
rowerzystka
| 08:03 sobota, 25 maja 2013 | linkuj Iwonka kinesiology taping to rewelacyjna metoda. Nawet nie spodziewałam się takiego rezultatu. Może brzmi to jak reklama, ale będę polecała wszystkim, którzy mają jakiekolwiek kontuzje (prócz złamań) lub przewlekłe bóle związane z dawnymi kontuzjami, czy też ze zwyrodnieniami.
Ja jestem pod ogromnym wrażeniem.
iwonka
| 07:57 sobota, 25 maja 2013 | linkuj znaczy się tejpy zdają egzamin,super! pzdr!
rowerzystka
| 07:51 sobota, 25 maja 2013 | linkuj Postaram się już nie znikać ;)
srk23
| 07:22 sobota, 25 maja 2013 | linkuj Oj, bardzo brakowało :)
Kajman
| 07:08 sobota, 25 maja 2013 | linkuj Uff, dobrze że zaczyna być dobrze bo Cię brakowało:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!