Nowe Warpno | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters

Nowe Warpno

Niedziela, 4 marca 2012 · dodano: 06.03.2012 | Komentarze 26

Jakoś tak się złożyło, że w sobotę na rowerku tylko troszkę jeździłam, więc postanowiłam w niedzielę zrobić dłuższą wycieczkę. Moim celem tym razem, było Nowe Warpno, ale dojazd miał być jak najbardziej z dala od samochodowego hałasu. Miałam dużą potrzebę wysieczenia. Pojechałam więc przez Stobno, Dobrą i dalej nową ścieżką rowerową w kierunku miejscowości Łęgi.









Dalej w kierunku Miejscowości Stolec. Wokół cisza, pola, lasy, mało samochodów, nawet ptactwo dało się upolować :)



Wiosna z każdym dniem pokazuje coraz więcej swoich uroków :)



Stolec - jednym z ciekawszych obiektów w tej miejscowości jest dwukondygnacyjny, murowany, przykryty dachem mansardowym pałac zbudowany w latach 1721-1727 w stylu barokowego klasycyzmu.





Nieopodal znajduje się Jezioro Stolsko









Dalej przez Dobieszczyn, pojechałam dość fatalną asfaltówką, do Nowego Warpna.



Nie wiem, kto pozwolił tak zepsuć ten piękny obiekt. Piękna, czerwona cegła została pomalowana na jakiś taki czerwony kolor. Wygląda to okropnie :(



Jezioro Nowowarpieńskie







Widok na kościół w Nowym Warpnie.



Zbliża się czas powrotu, do domu daleko, a dzień jeszcze krótki. Teraz kieruję się w kierunku Trzebieży, tam na samym początku miejscowości skręcam na drogę nr 14, prowadzi ona przez Drogoradz do Nowej Jasienicy. Droga najpierw szutrowa, potem z małym urozmaiceniem, tzn z wielką kałużą, którą ni jak nie dało się obejść suchą stopą w butach do kostki ;), a następnie zmienia się ładny nawet asfalcik.



W lesie tylko ja i chyba zwierzyna, ale jakoś cicho siedziała, tylko łysy wskazuje mi drogę.



Trzeba się spieszyć, słońce powoli chyli się ku zachodowi, oby wyjechać z lasu za dnia, bo ja z tych strachliwych po zmroku ;)
Z Nowej Jasienicy, dalej już poznaną w czasie poprzedniej wycieczki, drogą nr 27 dojechałam do drogi Dobieszczyn-Tanowo.




W Tanowie krótki odpoczynek na kanapkę i uzupełnienie płynów, a następnie poprzez Pilchowo, Głębokie, Bezrzecze i dalej ścieżką rowerową dojechałam do domu.
Poniżej, dość długi film z mojej wycieczki, zapraszam tylko cierpliwe osoby chcące poznać miejsca, które po drodze zobaczyłam i przez które jechałam.
Muzyka oddaje doskonale mój nastrój w czasie jazdy. To był na prawdę wspaniały dzień, mimo tego, że przyjechałam mocno zmęczona :)


&hd=1

Większość trasy prowadziła po drogach mało uczęszczanych przez samochody, wijących się często wśród lasów, pól oraz pięknych rozlewisk. Na wioskach czuło się prawdziwą niedzielę :). Ludzi spacerowali, było sielsko anielsko.
Wokół sama natura :)

.
.
.
Kategoria 2012



Komentarze
rowerzystka
| 22:09 niedziela, 11 marca 2012 | linkuj Januszu, jeżdżę po to by odpoczywać, a dla mnie natura, a do tego fotki, to sama przyjemność. Przestałam dbać o statystyki ze średnimi :). Dystans ok. 100 km daje mi satysfakcję z zjazdy :). Co do filmiku, to zazwyczaj chcę pokazać, gdzie byłam, co widziałam... . Ale nie zawsze da się to zarejestrować na fotkach, czy filmach... ;)
jotwu
| 18:40 niedziela, 11 marca 2012 | linkuj Najpierw przeglądnąłem przebieg wycieczki i będąc pod silnym wrażeniem Twoje wyczynu nieomal pominąłem film z trasy, no nie pominąłem, lecz zostawiłem sobie na deser. Deser był pyszny. Film z dobrze mi znanych okolic oglądałem na prawdę ze szczególną przyjemnością, może nawet z lekką nutką zazdrości, że tak pięknie potrafisz łączyć tak wiele czynności.
jotwu
| 18:21 niedziela, 11 marca 2012 | linkuj Pojęcia nie mam jak mogłem przeoczyć Twój sportowo-turystyczny wyczyn i dopiero niedzielny tytuł wpisu Mirka ("śladami Rowerzystki") zobligował mnie do sprawdzenia skąd się wziął.Niezmiennie podziwiam dzielną przedstawicielkę "słabej płci" ale pojęcia nie mam skąd u Ciebie takie zasoby kondycji, samozaparcia ? Masz w tym wszystkim nawet czas na całą serię uroczych zdjęć, zatem jasno widać, że nie chodzi w tym mozolne zaliczanie kilometrów. Czapki z głów !
rowerzystka
| 13:45 czwartek, 8 marca 2012 | linkuj Tak wiem, ale z drugiej strony, w Niemczech :)
giorginio12
| 13:42 czwartek, 8 marca 2012 | linkuj Gratki za dystans ;)
W niedzielę mieliśmy okazję być nad jeziorem Nowowarpieńskim :)))
rowerzystka
| 08:48 czwartek, 8 marca 2012 | linkuj I tu się z Tobą w zupełności zgodzę, te wszystkie dodatki do naszych wpisów typu zdjęcie, filmy..., potrzebują niestety, dużo dodatkowego czasu. Ale za to efekt jest dobry :))
ememka
| 08:42 czwartek, 8 marca 2012 | linkuj dzieki, dobrze wiedziec:) moze i ja zaczne cos krecic:) Tylko kiedy znajde czas na poskladanie tych filmikow pozniej to nie mam pojecia;/
rowerzystka
| 08:34 czwartek, 8 marca 2012 | linkuj Przejście dostępne w edytorze filmów na koncie YouTube, przy łączeniu krótkich filmików.
ememka
| 08:17 czwartek, 8 marca 2012 | linkuj Ech, jak na filmiki to swietna jakosc i fajnie wyszly te przejscia:)
rowerzystka
| 21:35 środa, 7 marca 2012 | linkuj @angelino, tym razem to moja stara lustrzanka, Nikon d80
@ememka kamerka w telefonie, nie montowana nigdzie, od czasu do czasu, jak widzę ciekawe miejsce, to wyjmuję ją z bocznej kieszeni torby umieszczonej na kierownicy, i tak filmuję.
ememka
| 21:25 środa, 7 marca 2012 | linkuj No fajny ten filmik :) gdzie/jak masz kamerke zamontowaną?
angelino
| 21:14 środa, 7 marca 2012 | linkuj Bravo, bravo, bravo, bardzo ładne zdjęcia, sliczny film!!! Rowerzystko, jakim aparatem fotografujesz? zdjęcia ostre "jak brzytwa".
rowerzystka
| 20:33 środa, 7 marca 2012 | linkuj Paweł, ja jeszcze na XP jestem, a w nim jest Windows Movie Maker, który nie obsługuje formatu mp4 :(
Tunia jeszcze trochę przyjdzie czas i forma :)
tunislawa
| 19:40 środa, 7 marca 2012 | linkuj ale piękna wycieczka ! Zazdroszcze tego jeżdżenia po lesie ! ...ale dla mnie jeszcze byłoby za daleko ..musze się najpierw wprawić , ale na to trzeba mieć czas ...a z tym ostatnio mam gorzej ....
Misiacz
| 18:37 środa, 7 marca 2012 | linkuj Możesz do montażu użyć Windows Live Movie Maker, jest standardowo podpięty pod WIN7, szybki, łatwy, oczywiście nie jakiś wymyślny. Potem wystarczy tylko wysłać na YouTube.
rowerzystka
| 23:06 wtorek, 6 marca 2012 | linkuj Swego czasu pływał prom,ale to już historia :/
benasek
| 22:51 wtorek, 6 marca 2012 | linkuj Podobno kiedyś po jeziorze kursował prom do Altwarp, może w sezonie nadal pływa?
rowerzystka
| 20:30 wtorek, 6 marca 2012 | linkuj Ulalaaa utknęłam w filmikach, zgrać i zmontować coś na YouTube to czasowa masakra. A co do mojej strachliwości to boję się ciemności, a w lesie czegóż się bać, kto by zaczepiał starą babę ;)
@Hubi75 zachęcam do zwiedzania tych terenów,można nieźle wypocząć :)
@Nefre kościół to masakra na żywo :(
Paweł utwór z YouTube pt "Symphony", wykonawca Various Artists "tak napisali"
Tereska dziękuję i czekam na relacje z fotkami, bo też nieźle kręcisz :)
@ememka płaskie tereny mają swoje plusy i minusy, z jednej strony to widokowa monotonia, zwłaszcza tam, gdzie same pola i prawie całość dystansu musisz kręcić bo nie ma zjazdów, z drugiej strony na pewno lżej się jeździ ogółem :)
Mirku dziękuję i czekam na dalsze prezentacje znanych Tobie szlaków :)
srk23
| 15:55 wtorek, 6 marca 2012 | linkuj Oj Małgosiu mam wielki podziw dla Ciebie, nie dość że samotnie przedzierałaś się przez leśne ostępy to jeszcze taki piękny dystans (szkoda że niedzielę miałem zajętą :()
ememka
| 13:01 wtorek, 6 marca 2012 | linkuj Fajna wycieczka, ladne tereny, no i supr dystans - tylko pozazdroscic:) Jak mnie sie marza takie plaskie tereny! Ja po ostatniej 60-tce ledwo moglam chodzic;/

Pozdrawiam;)
mimoza15
| 11:22 wtorek, 6 marca 2012 | linkuj Dałaś czadu Małgosia !!!!!, zdjęcia jak zwykle cudne. Wielki szacun za dystans.
Nareszcie będę mogła dodawać zdjęcia , zarejestrowałam się na Picassa, do photo bs zgubiłam hasło , a nowego hasła nie chcieli mi dać albo nie wiem co, no i dobra....
Misiacz
| 11:09 wtorek, 6 marca 2012 | linkuj Barbarzyńcy pomalowali cegły?!
P.S. Rewelacyjna muzyczka do filmu (co to?).
grigor86
| 10:58 wtorek, 6 marca 2012 | linkuj Moje gratulacje za 100!!!
Nefre
| 10:17 wtorek, 6 marca 2012 | linkuj Żurawie u Was już są jaki fajny przyjemny widok, kościół wyglada fajnie na tle niebieskiego nieba:))
Hubi75
| 09:11 wtorek, 6 marca 2012 | linkuj Witam,
Fajna trasa, myślę że trzeba będzie ją przejechać w najbliższy weekend ( o ile kręgosłup i lekarz pozwoli :)) przynajmniej w tej części najbardziej wysuniętej na północ - jeszcze przeze mnie nie odkrytej. Okazuje się, że może bez fajerwerków infrastrukturalnych, ale da się i po naszej stronie granicy pojechać z dala od zgiełku samochodów.
Pozdrawiam
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!