Wirusy Bożenki | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters

Wirusy Bożenki

Sobota, 14 stycznia 2012 · dodano: 14.01.2012 | Komentarze 19

Internet okno na świat, czy zagłada dla komputera? Na początku tygodnia moja dobra koleżanka poprosiła mnie o pomoc. Załapała wirusa XP Security 2012. Dziadostwo nie dość, że poblokowało jej dojście do wszystkich aplikacji to jeszcze chciało wyłudzić pieniądze. Podawało się jako antywirus Windowsa i krzyczało, ze komputer jest zawirusowany, że tylko kupno pełnej wersji umożliwi usunięcie wirusów i trojanów. Uważajcie więc na swoje komputery. Przedwczoraj trochę walczyłam z wirusem, którego usunęłam, ale to dziadostwo narobiło szkód i uszkodziło pliki exe. Wybrałam się więc dzisiaj do Bożenki by pomóc w całkowitym uzdrowieniu jej komputera.
Ale jak tu zrezygnować z wycieczki, skoro takie piękne słońce. Zapakowałam więc mojej córci laptopa i prze Wyspę Pucką pojechałam walczyć z dziadostwem.


Kilka fotek z trasy













Pogoda dzisiaj bardzo słoneczna, ale wiatr mocno dmuchał. W sumie było ciepło.









Dojechałam do Trasy Zamkowej





U Bożenki trochę czasu spędziłam, ale na szczęście są dobrzy ludzie w necie (nie taki on zły - ten net) i na forum pclab.pl dostałam wskazówki, co z dziadostwem zrobić. Całe szczęście, że się udało ozdrowić system, bo praca z całego roku byłaby na marne :(
Do domu wyruszyłam już o zmroku prawie.






Nadal dość ciepło, a i wiatr trochę zelżał.





Przyjechałam zadowolona, udało mi się troszkę pokręcić, troszkę słońca dzisiaj uświadczyłam, a najważniejsze, dałam radę dziadostwu (oczywiście z pomocą fachowców)

Kategoria 2012



Komentarze
kundello21
| 10:14 poniedziałek, 16 stycznia 2012 | linkuj Miałem tego wirusa:) Kasperski nawet nie zareagował, bo został przez niego wyłączony heheh
Dlatego już mu nie ufam i zmieniłem ruska na darmola.
rowerzystka
| 22:40 niedziela, 15 stycznia 2012 | linkuj Mirku wracaj do zdrowia, sam widzisz, pogoda tylko na rowerowanie :)
@sikorski33 u nas zimy jeszcze nie widać, ale za to wiatr hula jak szalony
Aniu daj znać, kiedy będziesz w Zdrojach, to może uda mi się podjechać i pojedziemy razem przez Wyspę Pucką
@giorginio12 i @grigor86 dziękuje :) (ale macie podobne nicki :))
Marku, już też wiem, co to za oszust :)
grigor86
| 18:57 niedziela, 15 stycznia 2012 | linkuj Wysoki poziom wody jest. Ładna fotorelacja :-)
giorginio12
| 18:26 niedziela, 15 stycznia 2012 | linkuj Przy okazji pomocy wyszła fajna relacja :)) Wieczorne fotki REWELACJA !!!.:P
akacja68
| 15:59 niedziela, 15 stycznia 2012 | linkuj Twoje zdjęcia potwierdzają, że jak się ociepli, to musimy się gdzieś wybrać razem. Na razie planuje , że za dwa tygodnie, jak nie będzie padać , to wysiądę w Zdrojach i przez Wyspę Pucką do Szczecina dojadę:)
sikorski33
| 12:43 niedziela, 15 stycznia 2012 | linkuj Wycieczka rowerowa i przy okazji serwis wirusowy;)) Fotki jak zwykle -rewelka. Miałem dzisiaj zrobić pierwszy wypad rowerowy w tym roku,ale mamy atak zimy z silnym wiatrem i zawieją śnieżną.Musiałem więc odpuścić:(
Pozdrowienia.
srk23
| 11:50 niedziela, 15 stycznia 2012 | linkuj Mnie też zaatakował wirus....wirus grypy, a raczej oskrzeli (rower w serwisie a ja się serwisuję syropami i tabletkami), ale dobrze że są Wasze blogi i mogę chociaż oczy nacieszyć,
rowerzystka
| 09:53 niedziela, 15 stycznia 2012 | linkuj Śnieg..., tej zimy, jak na razie, to marzenie :)
Kajman
| 09:34 niedziela, 15 stycznia 2012 | linkuj Podstawa to dobry program antywirusowy. Sam używam McAfee i problemy się skończyły:)

Bardzo mało śniegu macie
rowerzystka
| 08:57 niedziela, 15 stycznia 2012 | linkuj Januszu, program antywirusowy ma zainstalowany, ale czasami te dziadostwa wykorzystują jakieś luki systemowe. Najważniejsze, że już jest wszystko dobrze. Cieszy mnie to, że podobają Ci się moje fotki :). Pozdrawiam
jotwu
| 06:32 niedziela, 15 stycznia 2012 | linkuj Bardzo lubię Twoje zdjęcia późno-wieczorne - może dlatego, że sam nie jeżdżę na rowerze o zmroku. Zaintrygował mnie wątek wirusowy, czyżby Twoja koleżanka nie miała zainstalowanego programu przeciwko temu paskudztwu ?
rowerzystka
| 23:00 sobota, 14 stycznia 2012 | linkuj @benasek masz rację, ale ten troche namieszał :/
@brum nie mów hop, póki nie przeskoczysz :)
benasek
| 22:53 sobota, 14 stycznia 2012 | linkuj Z wirusami bywa najczęściej tak, że na początku wyglądają groźniej niż są w rzeczywistości... Prędzej czy później, każdy choć raz na niego trafi...
rowerzystka
| 22:49 sobota, 14 stycznia 2012 | linkuj A jaki masz sposób na wirusy Tunia?
rowerzystka
| 22:49 sobota, 14 stycznia 2012 | linkuj U mnie śniegu zero, ale wiatr był okropny!!!
tunislawa
| 22:48 sobota, 14 stycznia 2012 | linkuj No to przyjemne z pożytecznym ! To już się wirusów nie boję :)))))
Nefre
| 21:47 sobota, 14 stycznia 2012 | linkuj Super- że mogłaś się ruszyć gdziekolwiek- u nas dzisiaj wiało i wieje do tej pory- jest okropnie- no i pada śnieg...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!