Puszcza Bukowa... | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters

Puszcza Bukowa...

Niedziela, 6 listopada 2011 · dodano: 06.11.2011 | Komentarze 22

Dzisiaj już nie będzie wiosenno-letnich niespodzianek, tak jak to miało miejsce wpis wcześniej. Jak przystało na przyzwoitą Polską Złotą Jesień, dziś wycieczka po Puszczy Bukowej i podziwiania jej pięknych kolorów, własnie jesiennych. Wiadomo, w Puszczy dożo ścieżek piaszczystych, dlatego tęż wzięłam swojego, już co nieco zakurzonego Krossa. Umówiliśmy się z moim kompanem rowerowym k. Auchana, ale wiadomo, jak to kobiety..., zamiast sprawdzić wczoraj stan rowerka, ja dziś na gorąco wsiadłam na rower i ruszyłam na wycieczkę. Okazało się, ze powietrza jest za mało w obydwóch kołach. Zadzwoniłam więc o pomoc. Jedno koło napompowane, lecz przy drugim pech chciał, że pompka uległa uszkodzeniu. Co tu robić, wracać do domu po drugi rower, podejść na stację benzynową i napompować koło...? Aż tu patrzę..., czy to aby nie znajome twarze jadą z zawrotną szybkością w stroną Kołbaskowa? Macham, krzyczę, zauważyli mnie :) i pompkę pożyczyli dobrzy chłopcy :). Okazało się jednak, że to nie koniec niespodzianek, jeden z nich miał przebitą dentkę, drugi uszkodzoną oponę.



Pożegnaliśmy się, bo koledzy pojechali na podbój dzikich szlaków (tak wiadomość netowa niesie), my zaś pojechaliśmy na podbój Puszczy Bukowej.







Jezioro Szmaragdowe



Zwiedzanie Puszczy trochę na rowerze, ale i dość dużo na piechotkę (jak by tak można było zamienić rowerek na kijki i odwrotnie, ale beż tachania obydwu naraz)





Jaki świat mały, nad jeziorem Szmaragdowym spotkaliśmy innych znajomych, też rowerzystów z natury, tzw. tandemiarzy (jeżdżą na tandemie). Tym razem robili sesję fotograficzną, z zawodu parają się fotografią.





























Jak tu się przymierzyć do jazdy..., spory zjazd, mnóstwo liści, po których można jeździć jak na sankach...









Większość Bukowej zwiedziliśmy jadąc szlakiem niebieskim



Ja kapituluję, odpoczywam i już...



Czas powoli wracać do domu, skierowaliśmy się na Żelisławiec...,





...a następnie na Gryfino by przez Staffelde i następnie nową ścieżką przez Pargowo, potem Kołbaskowo, Smolęcin dojechać do Warzymic. Tutaj się rozstaliśmy i pojechaliśmy w swoje strony. Pogoda był fantastyczna, pięknie świeciło słoneczko, właściwie wiatru prawie nie było, do tego te piękne widoki w Puszczy Bukowej... . Oby tak jeszcze przez dłuższą chwilę zostało... .

Kategoria 2011



Komentarze
rowerzystka
| 23:14 sobota, 26 listopada 2011 | linkuj benasek zapraszam :)
rowerzystka
| 22:50 piątek, 25 listopada 2011 | linkuj Zamykać oczy i przejechać :))))
benasek
| 10:40 środa, 9 listopada 2011 | linkuj Może w puszczy Bukowej częściej zdarzają się takie dziwne niespodzianki? Trzeba będzie zwrócić na nią uwagę...
rowerzystka
| 22:12 wtorek, 8 listopada 2011 | linkuj Angelino cóż..., taka kolej rzeczy, jesień minie, przyjdzie zima... . Zapewne wtedy też będę szukała uroku zimnych jej dni, zasypanych śniegiem okolic lub też oszronionych drzew..., potem wiosna, cudowna, kwitnąca... i lato :)
angelino
| 22:07 wtorek, 8 listopada 2011 | linkuj Rowerzystko, ale nafociłaś kolorowego świata, byłaby ta jesień cudna zupełnie, gdyby nie to co po niej ....
rowerzystka
| 06:50 poniedziałek, 7 listopada 2011 | linkuj Tereniu, ale po co zarz w kompleksy? To tylko troszkę lepszy aparat i tyle ;)
mimoza15
| 22:46 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj Jezuuuuuuuuuuuuuuu jakie cudne zdjęcia, aż dech zapiera, normalnie wpadłam w kompleksy.
rowerzystka
| 22:17 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj :)))))))))))
michuss
| 22:16 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj Fajne, jesienne foty. Choć przy tej z grzybami w pierwszym momencie pomyślałem po jaką cholerę ktoś wysypał kartofle na schodach. ;)))
rowerzystka
| 21:02 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj Joasiu dziękuje :)
Jerzy, nie przejmuj się, przynajmniej moje nogi poćwiczyły marsz :))
prim8
| 20:59 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj Sorry ,że tych zjazdów nie wygrabiłem.
Nefre
| 20:58 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj Piękne ciepłe kolorki:))
rowerzystka
| 20:52 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj Tak to właśnie jest ta jesienna Puszcza Bukowa :)
budrys86
| 20:48 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj Przekolorowo, jak tu patrzeć przed siebie,skoro dookoła takie widoki.
rowerzystka
| 20:46 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj Oj tam, oj tam :))))
2befree
| 20:44 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj Super wycieczka, gratulacje!

PS
"z samymi pozytywnie nakręconymi, kręcącymi pedałami :)" chyba trochę się tu już zakręciłaś :P haha
rowerzystka
| 20:27 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj Wiadomo, do Glinnej wybierzemy się w nowym sezonie z samymi pozytywnie nakręconymi, kręcącymi pedałami :)
srk23
| 20:24 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj Puszczę Bukową, a głownie chodzi mi o Ogród Dendrologiczny w Glinnej zostawiam sobie na przyszły rok, i mam nadzieję że pojedziemy tam razem z doborową i sprawdzoną już ekipą :) (a zdjęcia jak zwykle artystycznie piękne).
rowerzystka
| 20:18 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj :)
tunislawa
| 20:14 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj Piękna ta nasza Puszcza ! a szczególnie o tej porze roku ....same pewnie ochy i achy były :))) jednak męczące te trasy , nie ? Ale dla tych widoków warto ! A i z przygodami ! Będzie co wspominać :))))
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!