Miły powrót do rowerowej rzeczywistości | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters
  • DST 19.79km
  • Czas 01:21
  • VAVG 14.66km/h
  • Sprzęt Łunibajczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miły powrót do rowerowej rzeczywistości

Niedziela, 24 lipca 2011 · dodano: 24.07.2011 | Komentarze 23

Jakiś ten rok przewrotny na każdym kroku. Wczoraj wieczorem Misiacz, poprzez gg zapytał, czy jadę na Rajd MTB dookoła Jeziora Miedwie opisany tutaj przez Misiacza. Kilka dni temu czytałam o tym na RS. Nabrałam chęci i w kilka minut przygotowałam się do wycieczki. Zaplanowałam, że pojadę na miejsce pociągiem, tam wycieczka dookoła Miedwia, a powrót albo pociągiem, jeśli namówiłabym do tej wycieczki moją córcię, albo rowerem, jeśli pojadę sama. Po dłuższej rozmowie i po sprawdzeniu pogody, doszłyśmy do wniosku, że tym razem nie pojedziemy na rajd lecz zwiedzimy nasze bliziutkie okolice bo i ja, i Beti dawno nie jeździłyśmy, więc nie ma co szarżować z dystansem. To była bardzo doskonała decyzja. Ja, po miesięcznej przerwie, niezbyt dobrą mam formę na rowerze.




Właściwie to chciałyśmy sprawdzić nową drogę do naszych sąsiadów, ale niestety, jak to już w tym roku jest w zwyczaju, plany planami, a życie swoje. Nie wzięłyśmy dla Beti paszportu, a na granicy widać było patrol niemiecki więc odpuściłyśmy sobie na dzisiaj. Nasza trasa to Karwowo i tam zboczyłyśmy na wyrobisko, gdzie zrobiłyśmy sobie sesję zdjęciową :)
































Ostatnie opady spowodowały dość duże wyrwy w gruncie



A to efekt naszych spacerów po podmokłym terenie :)Bryyy




Potem pojechałyśmy przez Smolęcin, gdzie do sesji przystąpiły bociany z małymi (które nie są już takie małe)...







...i Barnisław do nowej drogi do sąsiadów za miedzą. Dalej przez Warnik...







...i Będargowo do Warzymic, gdzie znów cyknęłyśmy fotkę parze bocianów (jakoś nie mogę dojrzeć w tym roku potomstwa w tym gnieździe, czyżby go nie było tego roku?)...




Na dzisiaj koniec. Bardzo cieszę się, że moja córcia nabiera chęci do jazdy na rowerze. Dziś po raz pierwszy, po bardzo długich namowach, zdołałam ją namówić na zmianę roweru, wsiadła na mojego starego, ale jeszcze bardzo dobrego Unibika i po paru kilometrach stwierdziła, że swój rower może komuś oddać w prezencie bo już nie wsiądzie na niego :).



Choć dystans malutki to wycieczka bardzo udana :))

Kategoria 2011, Kwiaty



Komentarze
rowerzystka
| 07:20 sobota, 30 lipca 2011 | linkuj Dziękuję
DaDasik
| 23:02 piątek, 29 lipca 2011 | linkuj Ale cudnie :)
Piękne zdjęcia i fajny, klimatyczny filmik :)
rowerzystka
| 17:12 piątek, 29 lipca 2011 | linkuj dornfeldnie rób mi tego, ja kocham słońce i wygrzewanie się w jego promieniach :)
sikorski33 ? :))
sikorski33
| 14:36 piątek, 29 lipca 2011 | linkuj Jak pi
sikorski33
| 14:32 piątek, 29 lipca 2011 | linkuj Jak pi
angelino
| 08:14 piątek, 29 lipca 2011 | linkuj bardzo ciekawe zdjęcia
dornfeld
| 19:51 czwartek, 28 lipca 2011 | linkuj Jak dla mnie może padać, będą grzybki we wrześniu a może wcześniej.
niradhara
| 13:05 środa, 27 lipca 2011 | linkuj Deszczowa pogoda i brak możliwości jazdy u wszystkich chyba powodują spadek formy. Moze sierpień przyniesie nam trochę słońca.
rowerzystka
| 21:58 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj :)
Nefre
| 21:05 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj Pięknie zielono:)))
rowerzystka
| 19:00 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Masz rację srk23, mamy środek lata, a ciepłe dni jeszcze przed nami. To, że na polach już w pełni żniwa, to nie znaczy, że już widać jesień. Aura w tym roku pozwoliła zbożom na wcześniejsze dojrzewanie i tylko tyle. Cieszmy się zatem z lata i możliwości jazdy na rowerze :)
Pozdrawiam wszystkich rowerkowo
srk23
| 14:52 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Ludzie o czym wy mówicie przecież pełnia lata, a w sierpniu ma być super pogoda na rowerowe wyjazdy, ja za tydzień mam 3 tyg. urlopu i witaj Zakopane (szkoda że bez roweru), a tak poza tym witaj Małgosiu, bo nudą zajeżdżało na tym forum jak Ciebie nie było.
srk23
| 14:52 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Ludzie o czym wy mówicie przecież pełnia lata, a w sierpniu ma być super pogoda na rowerowe wyjazdy, ja za tydzień mam 3 tyg. urlopu i witaj Zakopane (szkoda że bez roweru), a tak poza tym witaj Małgosiu, bo nudą zajeżdżało na tym forum jak Ciebie nie było.
AreG
| 07:14 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Zdjęcia "caculka" i wcale nie widać na nich jesieni. Dzięki, że oszczędziłaś nam widoku zaoranych już pól :)
rowerzystka
| 21:25 niedziela, 24 lipca 2011 | linkuj E, o jesieni jeszcze bym nie mówiła :)
sargath może rzeczywiście już czas na jakiś odpoczynek od jazdy, tym bardziej, że to już nie pierwszy czas wspominasz o niechęci do jazdy rowerem
Kajmanie na razie to cieszę się, że powraca jej ochota na jazdę rowerem, a reszta...
Kajman
| 21:13 niedziela, 24 lipca 2011 | linkuj Namówić dzieciaki do jazdy to jedno, namówić je do robienia wpisów na BS to jest sztuka!!! Wiem coś o tym:(
sargath
| 21:07 niedziela, 24 lipca 2011 | linkuj a ja jutro wracam z urlopu i jakoś mi się nie chce już kręcić :(((, teraz może jakiś odpoczynek...

Misiacz - ciesz się znowu pokręcimy może w starej paczce, jeśień zima to nasz czas :))
Misiacz
| 21:03 niedziela, 24 lipca 2011 | linkuj Grunt, że decyzja była właściwa.
@ Brum: jesień nie jest już tuż tuż.
Jesień JUŻ tu jest, spójrz na słońce i jego kolor.
Jak kiedyś pod koniec września...:(((
rowerzystka
| 20:15 niedziela, 24 lipca 2011 | linkuj jotwu miło mi :)
Tunia mam nadzieję, że moja córcia częściej będzie wsiadać na rower, więc będziemy jeździły trzy :)
tunislawa
| 20:08 niedziela, 24 lipca 2011 | linkuj ale zarosło już na naszym wyrobisku ! I te wszystkie kwiatki tam zdążyły już się nasiać ? Może niedługo drzewka też się pokażą ? Cieszę się ,że Beatka dała się namówić , bo ja znowu nawaliłam ......ale następną razą , ok ?
jotwu
| 20:01 niedziela, 24 lipca 2011 | linkuj Nieomal stęskniłem się za Twoimi kolejnymi wpisami, więc tym milej witam na trasie. Podzielam Twoją opinię co do bocianiego gniazda w Warzymicach, chyba w tym roku nie ma przychówku, podobnie jak w Dobrej i Wołczkowie, natomiast w Pampow jest już bardzo ciasno. Jak to miło, że nasze dzielne panie rowerzystki ozdabiają swoje wpisy fotkami kwiatów.
rowerzystka
| 19:51 niedziela, 24 lipca 2011 | linkuj Wiesz brum, natura w tym roku jakoś dziwnie śpieszy się ze wszystkim, więc kto wie, może jesień będzie szybsza...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!