18.05.2011 Wieczorna pętla | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters
  • DST 17.71km
  • Czas 01:10
  • VAVG 15.18km/h
  • VMAX 34.50km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Kropka
  • Aktywność Jazda na rowerze

18.05.2011 Wieczorna pętla

Środa, 18 maja 2011 · dodano: 18.05.2011 | Komentarze 12

Dziś moja pętelka dopiero przedwieczorna. Pojechałam przez Warzymice, Będargowo, Warnik, Barnisław, Smolęcin, Karwowo i z powrotem do Warzymic, a dalej do Przecławia. Zazwyczaj tą trasą jadę w przeciwną stronę, traktuję ją jako ranny trening. Tak jadąc dzisiaj, w pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że remont drogi między Będargowem, a Warnikiem...




...może być częścią nowej drogi rowerowej...







...łączącej się z drogą rowerową do Ladenthin w Niemczech. Może się mylę i będzie to tylko poszarzona droga powiatowa. Czas pokaże, ale nadzieja jakaś zrodziła mi się w umyśle.

W Smolęcinie chciałam podejrzeć małego bocianka...




...ale niestety, nie udało się.



W Warzymicach ptaki przed spaniem jeszcze kłócą się między sobą :)
Gdyby jeszcze tak zmniejszyć ruch silnikowych pojazdów... :(
to nagrałabym dłuższy filmik, a tak to zabrakło mi cierpliwości do czekania, wciąż nadjeżdżał albo samochód, albo jakiś wrzeszczący skuterek :(




Kategoria 2011



Komentarze
rowerzystka
| 22:34 sobota, 21 maja 2011 | linkuj cóż, polska rzeczywistość
jotwu
| 17:18 sobota, 21 maja 2011 | linkuj Dziś (sobota) przejechałem się po "Twojej" drodze i jestem zszokowany brutalną wycinką drzew przy budowanej drodze. Mam wrażenie, że ta rzeź wcale nie była konieczna. Po stronie niemieckiej jest już gotowy dalszy ciąg tej drogi ale jednak ścieżki rowerowej nie ma. Pozdrawiam.
Misiacz
| 06:26 sobota, 21 maja 2011 | linkuj "Do ogałacania dróg z drzew przyczynia się też praktyka pozyskiwania taniego surowca na potrzeby opałowe (dla gmin – do szkół, świetlic lub jako swoisty „zasiłek” dla bezrobotnych). Takie nieodpłatne przekazywanie pozyskanego podczas wycinek drewna opałowego prowadzi często do nierzetelności, co potwierdził NIK: według pracownika ZDP w Elblągu 56 ściętych drzew przekazano nieodpłatnie wójtowi gminy Godkowo, jednak „z informacji uzyskanej od wójta […] wynika natomiast, że gmina uzyskała tylko 19 drzew” (co zatem stało się z pozostałymi 37 drzewami – zapewne zostały przerobione na meble)."

Więcej: TUTAJ.
rowerzystka
| 19:19 piątek, 20 maja 2011 | linkuj Misiacz jak na załączonej fotografii :(
Misiacz
| 13:01 piątek, 20 maja 2011 | linkuj Wszystkie drzewa przy tej drodze rozumiem wycięte w pień, co do jednego? :(((
Dario
| 19:21 czwartek, 19 maja 2011 | linkuj Też będziesz miała fajną drogę. jutrom spróbuję pokazać leśne asfalty w sercu puszczy piskiej. Ewenement.
srk23
| 13:57 czwartek, 19 maja 2011 | linkuj Jotwu nadeszły czasy w których bez nowinek technicznych w stylu GPS i innych ani rusz (takie czasy).
rowerzystka
| 06:29 czwartek, 19 maja 2011 | linkuj Wstawiać zdjęcia do mapek nauczył mnie DaDasik, za to wielkie podziękowanie dla niego bo można dokładnie określić, gdzie dana zdjęcie się zrobiło :)
No cóż, zwierzęta nie miały innego wyjścia... .
Kajman
| 06:18 czwartek, 19 maja 2011 | linkuj Zwierzyna wszelka przyzwyczaiła się do cywilizacji i ma to w pięcie. Sarny i dziki łażą miedzy domami. W tatrach pani miśkowa z dwoma małymi łazi po ścieżkach, tylko patrzeć jak pójdzie na Krupówki.
jotwu
| 06:13 czwartek, 19 maja 2011 | linkuj Jesteś wysoko zaawansowana technicznie, skoro korzystasz z GPS a do tego potrafisz wstawiać do blogu mapki swych wycieczek - moje uznanie. W naszych okolicach jest kilka gniazd bocianów (jest też kilka opuszczonych) i z przyjemnością robię im zdjęcia.
rowerzystka
| 21:42 środa, 18 maja 2011 | linkuj Jeśli nie ścieżka, to chociaż szersza droga, choć tą drogą akurat jest mały ruch samochodowy. Więc mam nadzieję, że to jednak ścieżka. Ale zobaczymy :)
DaDasik
| 21:39 środa, 18 maja 2011 | linkuj Fajnie by było jakby stworzyli nowa ścieżkę :)
Ja się cieszę, bo poszerzyli nam wojewódzką na Dębicę i na Kolbuszową. Są fajne, dość szerokie pobocza i w końcu nikt nie zajeżdża rowerzystom :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!