Czwarty dzień - już coraz bliżej do domu | rowerzystka.bikestats.pl Rowerkiem przez świat...

Rowerzystki


avatar Małgośka mówią mi, a moja ksywka na tym blogu rowerowym to "rowerzystka" z miasteczka Przecław k/Szczecina. Odkąd prowadzę tego bloga przejechałam 14867.64 kilometrów, w tym 1257.25 po piachu i błocie. Moja średnia..., to średnia fotograficzna, jeżdżę raczej turystycznie, by podziwiać piękny świat, robić fotki lub filmy, a potem pokazać to wszystko Wam. Prócz jazdy na rowerze mam jeszcze inne ulubione dyscypliny sportowe jak: taniec, bieganie i wszelkie inne gimnastyki ciała :). Acha, nie pokonuję dystansów powyżej 150 km..., tak..., tak było jeszcze nie tak dawno..., cóż..., czasy się trochę zmieniły i moje możliwości też, ale za to nie dbam o statystki, nie potrzebne mi to ;) Więcej o mnie


linijka


linijka


Moja aktywność

linijka

linijka


Kiedy i ile :)

linijka

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

FoLandy





FoDeszczówkę należy wziąć?

linijka

wakacje 2012Pogoda w Polsce na stronę




Moi ulubieńcy :)

linijka





Zaliczyłam gminy

    Zalicz gmine








FoKto u mnie gości?

linijka





Takie tam statystyki...

linijka

Wykres roczny blog rowerowy rowerzystka.bikestats.pl




FoFotki...

linijka









No popatrz..., kogo tu nie było?

linijka

free counters

Czwarty dzień - już coraz bliżej do domu

Wtorek, 4 sierpnia 2009 · dodano: 15.01.2011 | Komentarze 0

Płocin, za nami 198 km, niby mało ale i za razem dużo bo szlak nie łatwy, rozpoczynamy czwarty dzień jazdy. Przed nami widok na Zalew Szczeciński. Nocleg wśród traw i zbóż pobudził moją alergię, jestem opuchnięta, a zatkany nos nie ułatwia oddychania.

Płocin - czwarty dzień - widok na Zalew Szczeciński © rowerzystka



I nadszedł czas kary za ociąganie się w jeździe w dniu poprzednim:/

Wyspa Wolin © rowerzystka



Tak sobie myślę, że jak zaprzyjaźnię się z kolegą to jakiś odpust będzie mi przyznany ;)

Słowiański Bożek © rowerzystka



Hmm, trzeba pomyśleć, może warto przesiąść się na tego rumaka, zawsze to lżej dla nóg :)

Rzeźby z drewna na wyspie Wolin © rowerzystka



...a może tak wsiąść na łódź rosyjskich Słowian i popłynąć z nim w dal...

W tle rosyjscy Słowianie odpływają do domu - Wolin © rowerzystka




Wystawa ukazuje dzieje kultury miasta i jego mieszkańców w okresie wczesnośredniowiecznym.
Zgromadzono na niej zabytki archeologiczne z badań wykopaliskowych na terenie Wolina i informacje rekonstruujące rozwój ośrodka miejskiego od VI/VII do XII w., zajęcia, gospodarkę, rzemiosło, handel, wierzenia, obrządek pogrzebowy mieszkańców.
Położona na skrzyżowaniu szlaków komunikacyjnych niewielka początkowo osada przy przeprawie przez Dziwnę już w IX wieku rozwinęła się w umocniony ośrodek o miejskim charakterze, pełniąc funkcję stołecznego grodu słowiańskiego plemienia Wolinian. Pisał o nim w połowie IX wieku Geograf Bawarski: "...Wolinianie mają 70 grodów..."


Piękne chaty w muzeum na Wolinie © rowerzystka



Farma wiatrowa w Zagórzu - niesamowite wrażenie gdy podchodzi się do wiatraka

Farma wiatrowa w Zagórzu © rowerzystka



Czas na odpoczynek, mały posiłek i zbawienny napój ;)

Opoczynek © rowerzystka
Kategoria 2009-sakwy, 2009



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!